Na Ziemię spadło 26 groźnych planetoid

Meteoroidy stanowią dla nas większe zagrożenie, niż sądziliśmy. Od 2000 roku kosmiczne skały przelatujące przez ziemską atmosferę wyzwoliły energię generowaną podczas 26 wybuchów jądrowych. Czy jesteśmy bezpieczni?

Meteoroidy stanowią dla nas większe zagrożenie, niż sądziliśmy. Od 2000 roku kosmiczne skały przelatujące przez ziemską atmosferę wyzwoliły energię generowaną podczas 26 wybuchów jądrowych. Czy jesteśmy bezpieczni?

Meteoroidy mogą stanowić dla nas większe zagrożenie, niż do tej pory sądziliśmy. Od 2000 roku kosmiczne skały przelatujące przez ziemską atmosferę wyzwoliły bowiem energię generowaną podczas 26 wybuchów jądrowych.

 

W Muzeum Lotnictwa w amerykańskim mieście Seattle odbyła się konferencja prasowa z udziałem byłego astronauty Eda Lu. Jest on współzałożycielem i prezesem Fundacji B612, organu badawczego stworzonego w celu poszukiwania sposobów ochrony Ziemi przed niebezpiecznymi planetoidami.

 

Zaprezentował on raport, z którego wynika, że zagrożenia ze strony kosmosu nie powinniśmy w żadnym razie bagatelizować, ponieważ powtórka z tego, co stało się przed rokiem w Czelabińsku w Rosji, może się zdarzyć niemal w każdej chwili, a jej skutki mogą być opłakane.

Reklama

 

Najnowsze dane w tej sprawie udostępniła Organizacja ds. Całkowitego Zakazu Prób z Bronią Jądrową (CTBTO). Okazuje się, że o zdecydowanej większości meteoroidów docierających do Ziemi, dowiadujemy się dopiero, gdy eksplodują one w atmosferze lub spadną na ziemię (meteoryty).

 

Kompilacja najlepszych nagrań z eksplozji bolidu nad Czelabińskiem w Rosji w 2013 roku

 

A to oznacza, że w żadnym razie ich nie przewidujemy i nie jesteśmy na ich wypadek przygotowani. CTBTO monitoruje za pomocą czujników obszary naszej planety, gdzie mogą być dokonywane nielegalne próby jądrowe.

 

To właśnie z tych pomiarów wyłonił się bardzo niepokojący obraz sytuacji. W ciągu 13 lat w różnych regionach świata wykryto aż 26 obiektów kosmicznych, które eksplodowały z mocą wybuchu średniej bomby jądrowej.

 

Lu powiedział, że pomimo skatalogowania większości planetoid zdolnych zniszczyć całe kraje, odkryto mniej niż 10 tysięcy spośród ponad miliona takich, które mogą zmieść z powierzchni ziemi duże miasto.

 

Meteoroid, który spadł na Tunguskę na Syberii w 1908 roku, wydzielił energię o równowartości wybuchu od 5 tysięcy do 15 tysięcy kiloton trotylu. Dla porównania ładunek jądrowy, który spadł na Hiroszimę w Japonii w 1945 roku miał moc zaledwie 15 kiloton.

 

Miejsca eksplozji 26 groźnych planetoid w latach 2000-2013.

 

Przykładów meteoroidów, które wyzwoliły podobną energię jest wiele. 20 kiloton mocy wybuchu miały kosmiczne skały, które eksplodowały nad indonezyjską wyspą Sulawesi w 2009 roku, nad Oceanem Południowym w 2004 i nad Morzem Śródziemnym w 2002 roku.

 

Lu zapewnił, że dzięki jego fundacji w 2018 roku w przestrzeń kosmiczną zostanie wysłany teleskop Sentinel, którego zadaniem będzie identyfikacja potencjalnie niebezpiecznych planetoid i meteoroidów, na długo zanim znajdą się na kursie kolizyjnym z Ziemią.

 

Natomiast Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) planuje misję Don Quijote, która odpowie na pytanie, czy możemy zmienić trajektorię komety lub planetoidy tak, by nie stanowiła dla nas zagrożenia.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy