Coś dziwnego dzieje się z konsolą Nintendo. Przyspieszyła po 35 latach

Zazwyczaj im starszy komputer, tym wolniej chodzi. Zaśmiecona pamięć, uszkodzone sektory dysku, obniżające się z wiekiem maksymalne taktowanie zegara procesora - powodów jest wiele. Czasem jednak sprzęt elektroniczny może zachowywać się odwrotnie. Ta wciąż kultowa konsola do gier Nintendo zamiast zwalniać - przyspiesza. Jak to w ogóle możliwe i w jaki sposób to samoistne podkręcenie konsoli może pomóc graczom?

Konsole Super Nintendo nie zbierają tylko kurzu w muzeach. Nadal mają wielu graczy
Konsole Super Nintendo nie zbierają tylko kurzu w muzeach. Nadal mają wielu graczyMKFIWikipedia

Stara, ale jara. Konsola do gier SNES nie zwalnia tempa

Rzeczy martwe nieubłaganie się zużywają. Co prawda niektóre komputery i konsole przez dziesięciolecia potrafią działać dalej bez jakiegokolwiek serwisowania, a inne psują się już po kilku latach, ale zasada jest ta sama - nic nie trwa wiecznie. Postępującą degradację podzespołów można jednak obrócić na swoją korzyść. To właśnie badają fani retrogamingu, którzy dostrzegli interesującą zależność. Im starsza konsola, tym szybciej chodzi.

Nie dotyczy to jednak każdej konsoli do gier, a jedynie SNES (Super Nintendo Entertainment System), produkowanej od 1990 r. Ta 16-bitowa konsola nie tylko dalej przyciąga graczy, ale wręcz starzeje się jak dobre wino, nabierając nowych właściwości. Co szczególnie dziwne, działa ona wydajniej niż w latach 90. Teoretycznie może to działać na korzyść speedrunnerów, czyli osób, które przechodzą gry na czas.

Odkryciem podzielili się w tym roku użytkownicy Bluesky, w wątku utworzonym przez TASbot, firmę produkującą roboty wspomagające speedrunnerów. Zespół zauważył, że jednostka przetwarzania dźwięku (APU) w SNES zwykle działa zbyt szybko, co sprawia, że dźwięk w grze (muzyka i efekty) osiąga większą wysokość.

Podgrzanie konsoli zapewni przewagę w grach?

"Efekty, które pokazujemy, są prawdziwe. Konsole, których parametry mierzymy, są szybsze od oryginalnej specyfikacji. Potrzeba badań, by ustalić, dlaczego" - pisze TASbot. Firma poprosiła posiadaczy konsoli Nintendo, by uruchomili "smpspeed ROM test" i udostępnili wyniki w formularzu online. Zgłoszenia przesłało 143 graczy.

Firma udostępniła szczegółowe wykresy na platformie Grist. Wynika z nich, że układ przetwarzania dźwięku (APU) działa szybciej niż 35 lat temu, a efekt ten widać szczególnie przy podwyższonej temperaturze. TASbot nie uważa jednak, by podgrzanie konsoli mogło jakoś istotnie poprawić wyniki speedrunów na SNES. Hardkorowi gracze mogą więc raczej zapomnieć o speedrunach "hotplate%".

To ostatnie może brzmieć jak żart, ale faktycznie coś takiego miało już miejsce. W 2020 roku japońscy speedrunnerzy odkryli, że glitch w Dragon Quest 3 na konsolę NES (znaną w Polsce jako "gra telewizyjna" czy "Pegazus") pojawiał się częściej przy wysokiej temperaturze. SNES jest następcą NES, więc niewykluczone, że i tu temperatura może zapewnić graczom przewagę. Z drugiej strony wysoka temperatura nie jest dobra dla układów scalonych i celowe przegrzewanie konsoli może być gwoździem do jej trumny.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Jak ugotować idealne jajko? Naukowcy opracowali przepis© 2025 Associated Press