Jaka jest optymalna temperatura w domu? Naukowcy mają odpowiedź

Za zimno - źle. Za gorąco - jeszcze gorzej. Temperatura w domu ma znaczenie nie tylko dla naszego samopoczucia, ale i zdrowia. Różnie ją też odczuwamy w zależności od wieku, płci, stanu zdrowia i wielu innych czynników. Jaka jest optymalna temperatura dla człowieka? Naukowcy przeprowadzili szereg badań, które pomogły to ustalić.

Jaką ustawić temperaturę w domu? To zależy od wieku, płci, stanu zdrowia, hormonów i nie tylko
Jaką ustawić temperaturę w domu? To zależy od wieku, płci, stanu zdrowia, hormonów i nie tylko123RF/PICSEL

Jedni nakrywają się kocami, leją wrzątek do termoforu, odkręcają termostat, a i tak trzęsą się z zimna. Inni paradują w spodenkach i klapkach przez cały rok. Nasz gatunek ma bardzo zróżnicowane upodobania co do temperatury. Stąd m.in. ciągłe walki przy pokrętle kaloryfera w domach i biurach. Czy da się pogodzić ciepłolubów z zimnolubami? Naukowcy starają się znaleźć optimum.

Optymalna temperatura w domu pomaga chronić zdrowie

W latach 60. XIX wieku niemiecki lekarz Carl Wunderlich zmierzył temperaturę ok. 25 tysięcy ludzi i wyliczył średnią: 37 °C. Wynik ten był długo traktowany jako norma. Późniejsze badania temu zaprzeczyły. Okazało się, że temperatura ciała człowieka różni się pomiędzy osobami. Wpływa na to wiele czynników, w tym płeć, metabolizm, hormony, aktywność, wiek czy menstruacja.Termogeneza, czyli wytwarzanie ciepła przez nasz organizm, także jest bardzo różna, więc dobrze nam przy różnych temperaturach.

Jaka temperatura powinna być w domu? Jeśli chodzi o kraje z chłodniejszym klimatem, Światowa Organizacja Zdrowia uznaje, że temperatura pokojowa wynosi 18 °C. Jest ona wystarczająco bezpieczna, by chronić nas przed szkodliwym wpływem zimna. Przebywanie w wychłodzonych, wilgotnych pomieszczeniach, a także w przeciągu, ma negatywny wpływ na zdrowie psychiczne i fizyczne. Może prowadzić do zaostrzenia astmy i zwiększać ryzyko chorób serca, zaburzeń lękowych oraz depresji.

Przegrzanie i wychłodzenie są tak samo groźne123RF/PICSEL

Jak wynika z zimowych ankiet przeprowadzonych w latach 2022 i 2023 przez Public Health Wales, podczas 3 najzimniejszych miesięcy ludzie odczuwają stres i lęk z powodu rosnących kosztów ogrzewania. Wielu badanych odkręca kaloryfery jedynie w niektórych pomieszczeniach i korzysta z butelek z ciepłą wodą oraz koców, aby utrzymać ciepło. Dotyczy to w dużej mierze osób o niższym statusie ekonomicznym.

Naukowcy ostrzegają, że w równym stopniu, co wychłodzenie, dla naszego zdrowia niebezpieczne jest przegrzanie. W gorętszych regionach, a także podczas upałów w naszym klimacie rośnie ryzyko wyczerpania i udaru cieplnego. Ciało desperacko próbuje się ochłodzić, co powoduje obciążenie serca i nerek. Przegrzanie może też zaostrzyć istniejące problemy zdrowotne i negatywnie wpłynąć na zdrowie psychiczne - odnotowano np. zwiększone ryzyko samobójstwa.

Nie przegrzewaj dziecka. Łatwo jest przedobrzyć

Badania pokazały globalną korelację między wystawieniem na wysokie i niskie temperatury a śmiertelnością na przestrzeni XXI wieku. Stało się to wyzwaniem w obliczu zmian klimatycznych i dłuższego czasu trwania oraz większej intensywności ekstremalnych zjawisk pogodowych. Czynnikami narażającymi na ekstremalne temperatury są też zawód i status socjoekonomiczny. Osoby z biedniejszych osiedli mogą zmagać się z przeciągami w mieszkaniach oraz z brakiem klimatyzacji w gorętszych miesiącach.

Na niesprzyjającą temperaturę szczególnie narażone są dzieci i osoby starsze. Ich ciała gorzej radzą sobie z termoregulacją, co oznacza, że trudniej im utrzymać optymalną temperaturę, balansując między produkowaniem a odprowadzaniem ciepła. The Lullaby Trust w Wielkiej Brytanii podaje, że rekomendowana temperatura pokojowa dla małych dzieci wynosi mniej niż średnia - 16-20 °C. Jeśli dziecko się przegrzeje, może nastąpić zespół nagłej śmierci łóżeczkowej. Fundacja zaleca korzystanie z termometru pokojowego oraz sprawdzanie dłonią karku i klatki piersiowej niemowląt, czy nie są zbyt gorące lub spocone.

Średnia temperatura ciała noworodka i małego dziecka jest wyższa niż u starszych dzieci i dorosłych. Zwykle waha się między 36,5 °C a 37,5 °C. Jest tak z powodu ich bardziej aktywnego metabolizmu oraz tego, że ich powierzchnia ciała jest większa w stosunku do ich masy ciała. Ponieważ mają trudności z termoregulacją, pocenie się zajmuje im więcej czasu, dlatego ich ciała są cieplejsze.

Dlaczego osobom starszym jest ciągle zimno?

Starsi ludzie potrzebują natomiast nieco wyższej temperatury, bowiem ich ciała mają zwykle niższą temperaturę spoczynku niż młodzi dorośli. Z wiekiem spowalnia tempo przemiany materii, dlatego osobom starszym trudniej jest produkować ciepło. Wiele sędziwych osób przyjmuje też leki lub cierpi na przewlekłe choroby. Oba te czynniki zmniejszają zdolność organizmu do termoregulacji. Cukrzyca może np. uniemożliwić normalny przepływ krwi w celu zapewnienia ciepła. Nawet w trochę chłodniejszych domach o temperaturze 18 °C u diabetyków może dojść do hipotermii.
W jednym z badań sprawdzano wydolność fizyczną starszych kobiet w wieku 70-95 lat w umiarkowanie chłodnym (15 °C) oraz ciepłym otoczeniu (25 °C). Wyniki pokazały, że w ciągu 45 minut ich sprawność fizyczna znacząco się pogorszyła w chłodniejszym miejscu. To oznacza potencjalne ryzyko dla starszych ludzi żyjących samotnie - wliczając w to problemy z równowagą czy przewrócenie się.

Kobiety i mężczyźni mają inne optymalne temperatury

Mężczyźni i kobiety różnią się pod kątem biologii i hormonów, co wpływa na naszą wrażliwość na temperatury. Kobiety mają zwykle więcej tkanki tłuszczowej między skórą a mięśniami, co wprawdzie pomaga zachować ciepłotę organów wewnętrznych, ale utrudnia doprowadzanie ciepła do skóry i kończyn (dłoni, stóp i czubka nosa). Jedno badanie wykazało, że dłonie kobiet są o prawie 3 °C zimniejsze niż dłonie mężczyzn po wystawieniu na zimno.

Menstruacja także ma znaczenie. Głęboka temperatura ciała (temperatura wewnętrzna) waha się w trakcie cyklu, osiągając najwyższy punkt w fazie lutealnej po owulacji. Ciąża i hormonalne środki antykoncepcyjne zawierające progesteron również mogą zwiększyć temperaturę ciała. Jako że jednak kobiety przeciętnie są drobniejszej budowy ciała i mają niższą podstawową przemianę materii od mężczyzn, co zmniejsza ich termogenezę po wystawieniu na chłód, mogą dotkliwiej odczuwać zimno mimo zachowania wyższej temperatury wewnętrznej.

Skala zróżnicowania komfortowej temperatury u kobiet i mężczyzn jest przedmiotem dyskusji. Jedne badania mówią, że to wartość marginalna, inne zaś wskazują, że może być bardziej znacząca. Weźmy za przykład biura. Trudno dostosować temperaturę tak, by pasowała wszystkim. Badanie z Finlandii pokazało, że kobiety częściej są niezadowolone z temperatury w pomieszczeniu, czując się zarówno nieprzyjemnie zimniej, jak i cieplej niż mężczyźni. Inne badanie wzięło na tapet temperatury w biurach w Japonii. Wykazało ono różnicę na poziomie 3,1 °C w neutralnej temperaturze dla pracujących kobiet i mężczyzn.

Temperatura wpływa na wydajność w pracy

Bezpieczna temperatura w miejscu pracy ma kluczowe znaczenie dla zdrowia i produktywności. Stres cieplny może obniżyć wydolność fizyczną i sprawność motoryczno-poznawczą pracowników - zarówno terenowych, jak i biurowych. Wystawienie na zimno zwiększa zaś ryzyko obrażeń, stresu spowodowanego zimnem i zapadania choroby.

Prawo wielu krajów nakazuje zapewnienie pracownikom odpowiedniej temperatury w miejscu pracy. Polski kodeks pracy ustala maksymalną temperaturę w pomieszczeniach biurowych (30 °C), podczas ciężkiej pracy fizycznej (28 °C) i podczas pracy w szczególnych warunkach (26 °C), a także minimalną temperaturę dla lekkich prac fizycznych i pracy biurowej (18 °C) oraz pozostałych przypadków (14 °C). Są to jednak tylko zalecenia. Optymalna temperatura w pracy także mocno różni się w zależności od kraju i wykonywanych czynności.

Jaka temperatura w sypialni będzie najbardziej optymalna?

Inaczej wygląda to w domu, gdzie osiągnięcie optymalnej temperatury wewnętrznej ciała może ułatwić zasypianie. Zdaniem Billa Wisdena, eksperta z dziedziny snu i dyrektora UK Dementia Research Institute at Imperial College London, sen jest "tymczasowo związany z rytmem dobowym temperatury ciała i temperatury skóry". Na kilka godzin przed zaśnięciem nasza temperatura wewnętrzna zaczyna spadać, gdy wytwarza się melatonina, hormon regulujący cykl snu. Temperatura ciała obniża się przez całą noc, a najniższą wartość osiąga wczesnym ranem, zanim zacznie się stopniowo podnosić.

Jedną z rzeczy, która może pomóc w zasypianiu, jest "efekt ciepłej kąpieli". Wisden wraz z zespołem wykonali eksperymenty fizjologiczne na myszach i odkryli, że jeśli ogrzeje się ich skórę, ta wysyła sygnały do podwzgórza, a to z kolei wywołuje indukcję snu i ochłodzenie ciała.

Wejście pod ciepłą kołdrę może więc pomóc ciału przygotować się do długiego snu. Nie jest to jednak regułą, bowiem osoby z podwyższoną termogenezą wystarczy względnie lekkie okrycie. Jaka natomiast powinna być temperatura w sypialni?

Przed pójściem spać warto przewietrzyć sypialnię i schłodzić pomieszczenie do 16-18 °C. Choć osoby starsze mogą komfortowo spać przy temperaturze nawet o kilka stopni wyższej, to u młodszych ludzi zbyt wysoka temperatura obniża jakość snu. Może to prowadzić do wybudzania się w nocy, a także do braku fazy REM, podczas której najbardziej odpoczywamy.

Znalezienie optymalnej temperatury, która zadowoli wszystkich, jest niemożliwe. Możemy polegać na badaniach, ale nie powinniśmy ich traktować jako absolutnych wyznaczników tego, co prawidłowe i powszechnie obowiązujące. Innymi słowy - walka pod termostatami ciągle trwa.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Jak ugotować idealne jajko? Naukowcy opracowali przepis© 2025 Associated Press