Kilka godzin na słońcu i objawy udaru. "Pot i zawroty głowy"
Objawy udaru słonecznego mnie zaskoczyły. Najpierw poczułem się słabo. Pomyślałem, że jestem zmęczony. Po chwili oblałem się potem i musiałem się położyć. Inaczej bym się przewrócił. Dopiero lekarz powiedział mi, że mam klasyczny udar słoneczny. Idą upały. Lepiej wiedzieć, na co musisz uważać.
To miał być kolejny, wyjątkowo upalny dzień. Byłem wtedy znacznie młodszy i nawet przez myśl mi nie przeszło, że silne słońce przy wysokiej temperaturze powietrza może stanowić zagrożenie dla zdrowia.
Wcześnie rano pojechałem na popularne warszawskie baseny SKRA, gdzie czekali na mnie znajomi. Było bardzo miło, czas szybko biegł, a ja praktycznie non-stop przebywałem na słońcu.
Nawet cieszyłem się z tego, w końcu zawsze warto się trochę opalić.
Tak się złożyło, że krótkie chwile ochłody zdarzały się tylko wtedy, kiedy pływałem w basenie. Po ok. 10 godzinach pojechałem do domu. Już w trakcie podróży autobusem zauważyłem, że jestem mocno spocony i bardzo boli mnie głowa. Pojawiły się objawy typowe dla zatrucia żołądkowego, jak nudności czy wymioty. Były także objawy nietypowe, jak nagłe opadanie z sił i wysoka gorączka.
Moja rodzina widząc, w jakim jestem stanie, zawiozła do szpitala. Tam po raz pierwszy w życiu usłyszałem zaskakującą diagnozę: udar słoneczny.
Typowe objawy udaru słonecznego:
- zwiększone pocenie się
- postępujący brak sił
- blada i wilgotna skóra
- nudności lub wymioty
- wysoka temperatura
- bóle i zawroty głowy
- szybkie, dobrze wyczuwalne tętno
- przyspieszone bicie serca
- skurcze i zwiotczenie mięśni
- zaburzenia widzenia
- możliwa utrata przytomności
Po powrocie do domu moja rodzina zgodnie z zaleceniem lekarza okryła mnie ręcznikami, które wcześniej zostały namoczone zimną wodą. Piłem dużo płynów, a także starałem się zasnąć, choć było to bardzo trudne. Po raz pierwszy na słońce wyszedłem po tygodniu, choć zrobiłem to z ogromnym lękiem.