Jezioro Klimkowskie odsłoniło dawny cmentarz. "Wyspa nieumarłych"

Jezioro w Małopolsce odsłoniło zalane niegdyś tereny w tzw. Pieninach Gorlickich, będących częścią Beskidu Gorlickiego. Niski stan wody w zbiorniku ujawnił tym samym historię wysiedlenia dawnej wsi Klimkówka. Wśród wystających z ziemi nagrobków ktoś umieścił tabliczkę z napisem "Wyspa nieumarłych".

Niski stan wody w Klimkówce odsłonił zalane niegdyś tereny wsi.
Niski stan wody w Klimkówce odsłonił zalane niegdyś tereny wsi. MAREK LASYK/REPORTER East News

Na rzece Ropa w południowej Polsce lata temu utworzony został zbiornik zaporowy - Jezioro Klimkowskie, nazywane Klimkówką.

Sztuczne jezioro nazwę swą wzięło od pobliskiej wsi Klimkówka, która dziś leży na stokach Flaszy i Taniej Góry, a której dawne tereny zostały zalane w wyniku budowy zapory. Co jakiś czas woda przypomina o tym, że kiedyś tętniło tam życie.

Woda przypomina o dawnych dziejach Klimkówki

W związku z decyzją o utworzeniu zbiornika, która była podyktowana chęcią ochrony przeciwpowodziowej Gorlic i okolicznych terenów, konieczne było wysiedlenie ówczesnych mieszkańców tej części Beskidu Gorlickiego. Zmarłych pochowanych na tamtejszym cmentarzysku ekshumowano i przeniesiono m.in. na cmentarz w Łosiu.

Co jakiś czas woda pokazuje jednak, że prace te nie zostały wykonane wystarczająco dokładnie. Tak jest i tym razem - po raz kolejny niski poziom wody w Klimkówce odsłonił ślady po dawnej wsi, w tym cmentarz.

Po lewej dawne, zalane obecnie zabudowania Klimkówki. Po prawej fragment obecnej wsi. Zdjęcie ilustracyjne.
Po lewej dawne, zalane obecnie zabudowania Klimkówki. Po prawej fragment obecnej wsi. Zdjęcie ilustracyjne.ropa.iap.pl/ Piter329c, CC BY 4.0Wikimedia

"Wyspa nieumarłych" na Jeziorze Klimkowskim

Obecnie sztuczny zbiornik o pojemności 43,5 mln m³ jest wypełniony w około jednej czwartej. To sprawiło, że między innymi w niewielkiej odległości od miejsca, które w sezonie służy za plażę, na powierzchnię wyszły pozostałości cmentarza.

Zwykle ukryty pod wodą obszar teraz jest dostępny, można tam wejść. Na grupie "Beskid Niski" na Facebooku znaleźć można wiele zdjęć i relacji osób, które wybrały się nad zalew i zauważyły niski stan wody. Na zdjęciach widać pozostałości grobów, metalowe elementy, a nawet znicze. Wśród tych śladów przeszłości ktoś umieścił tabliczkę z napisem "Wyspa nieumarłych".

- Zalew w Klimkówce został zalany wodą w 1994 roku, natomiast jego budowę rozpoczęto w latach siedemdziesiątych. Co kilka lat wychodzi problem pochówków na terenie Klimkówki. W miejscu, gdzie kiedyś było centrum wsi, był stary cmentarz, na którym od niepamiętnych czasów organizowano pochówki. W zasadzie co dwa, trzy lata, przy niskim poziomie wody, niestety widzimy ludzkie kości, szczątki, które gmina w ramach zadań własnych przenosi na cmentarz komunalny. Tam są one grzebane - podaje cytowany przez "Dziennik Polski" Karol Górski, wójt gminy Ropa.

Zwykle atrakcyjny Zalew Klimkówka ostatnimi czasy boryka się z niskim stanem wody. Zdjęcie ilustracyjne.
Zwykle atrakcyjny Zalew Klimkówka ostatnimi czasy boryka się z niskim stanem wody. Zdjęcie ilustracyjne.Facebook: Radosław Panq Kachlik i Jacek Krygowski via grupa Beskid Niski / Wikimedia Commons: Czarusek, CC BY-SA 4.0materiał zewnętrzny

Klimkówka co jakiś czas odsłania ślady dawnej wsi

Dwa lata temu niski poziom wody w zalewie także ujawnił szczątki - wówczas jednak przypadkowi spacerowicze natknęli się dodatkowo na ślady świadczące o tym, że ktoś celowo rozkopywał odsłonięty teren. Temat trafił do prokuratury, jednak ze względu na brak możliwości ustalenia sprawców, sprawę umorzono.

- Ekshumacja przeprowadzona przed zalaniem zbiornika powinna być wykonana dokładnie przez ówczesny Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Rzeszowie. Choć dzisiaj też trudno mieć pretensje, że pewnych grobów nie dostrzeżono, bo czas zaciera ślady. Co roku, jeżeli są takie potrzeby, wykonujemy prace związane z porządkowaniem tego miejsca. To niestety słaba reklama naszej gminy i samej Klimkówki, bo wszyscy chcemy wypoczywać w pięknym terenie, a tu kłóci się to z tak trudnymi sprawami - zauważył wójt.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

80 rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. „Żyję na złość Hitlerowi” Interia.tv
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas