Miała być siostrą Kleopatry. Jest 11-letnim chłopcem

Wyniki nowego badania przeprowadzonego przez interdyscyplinarny zespół naukowców z Austriackiej Akademii Nauk ujawniają zaskakującą prawdę. Czaszka, którą przez dekady uznawano za szczątki siostry Kleopatry, Arsinoë IV, w rzeczywistości należy do 11-letniego chłopca z poważnymi problemami zdrowotnymi.

Czaszka z Efezu w zbiorach Katedry Antropologii Ewolucyjnej Uniwersytetu Wiedeńskiego
Czaszka z Efezu w zbiorach Katedry Antropologii Ewolucyjnej Uniwersytetu WiedeńskiegoGerhard Weber, University of Viennadomena publiczna

Czaszka, którą austriacki archeolog Josef Keil przywiózł z wykopalisk 100 lat temu, przez długi czas była uważana za fragment ciała Arsinoë IV, siostry Kleopatry, której życie zakończyło się tragicznie. Nowoczesne technologie, w tym mikrotomografia komputerowa, pozwoliły na szczegółową analizę, która wykazała, że w rzeczywistości mamy do czynienia z ciałem młodego chłopca.

Zespół badaczy z Uniwersytetu Wiedeńskiego, w skład którego wchodzili genetycy, specjaliści od datowania, ortodonci i archeolodzy, postanowił rozwikłać tajemnicę tej słynnej czaszki. Celem było potwierdzenie lub obalenie hipotezy, że czaszka - znaleziona w prestiżowej egipskiej nekropolii przy głównej ulicy Efezu, co skłoniło Keila do przypisania jej "bardzo wybitnej 20-letniej osobie" - pochodzi od Arsinoë IV, królowej straconej po tym, jak usiłowała przejąć tron Kleopatry.

Nowoczesne technologie rozwiązują zagadkę

W 1953 roku pojawił się artykuł, który poparł tę hipotezę, a wykopaliska z 1982 roku odkryły resztę szkieletu, który pochodził z "wspaniałego" grobowca wskazującego na wysoką rangę pochowanej osoby. Z tego powodu w 1990 roku pojawiła się teoria, że mogła to być właśnie Arsinoë IV, jednak nowe badania wykazały coś zupełnie innego.

Badania rozpoczęły się od stworzenia cyfrowej kopii czaszki za pomocą mikrotomografii komputerowej, a także pobrania próbek z podstawy czaszki i ucha wewnętrznego. Genetycy potwierdzili, że szkielet w przedsionku grobowca pasuje do czaszki i próbek kości udowej. Wiek czaszki też zgadzał się z pierwotną analizą Keila, a testy wykazały, że pochodzi ona z okresu między 36 a 205 rokiem p.n.e., co pokrywa się z czasem śmierci Arsinoë IV, która zginęła w 41 roku p.n.e.

Ale potem przyszła wielka niespodzianka: w powtarzanych testach czaszka i kość udowa jednoznacznie wykazały obecność chromosomu Y – innymi słowy, była to czaszka mężczyzny
wyjaśnił Gerhard Weber, jeden z członków zespołu, komunikacie prasowym.

Poszukiwania siostry Kleopatry trwają

Dalsze badania, w tym obrazy korzeni zębów i podstawy czaszki, ujawniły też, że chodziło o 11-14-letniego chłopca, który był Rzymianinem i cierpiał na patologiczne zaburzenia rozwojowe. Prawdopodobnie zespół Treachera-Collinsa, połączony z poważnym niedoborem witaminy D - jedna z jego kości czaszki, która normalnie zrasta się dopiero w wieku 65 lat, była już zrośnięta, co skutkowało deformacją.

Chłopiec miał również wady rozwojowe szczęki, która była "nietypowo skierowana w dół". Najbardziej uderzającą cechą była jednak niemożność żucia, bo pierwszy stały ząb trzonowy nie wykazywał żadnych oznak użycia, podczas gdy pierwszy ząb przedtrzonowy wykazywał znaczne ślady zużycia.

Po 100 latach badacze ustalili więc ze 100 proc. pewnością, że właścicielem czaszki nie była siostra Kleopatry, którą Marek Antoniusz skazał na śmierć za próbę przejęcia tronu. Wciąż nie wiadomo, dlaczego chłopiec został pochowany w tak prominentnym miejscu i w tak wystawnym egipskim grobowcu. Badanie to postawiło wiele nowych pytań dotyczących zarówno chłopca, jak i Arsinoë IV - mówiąc krótko, poszukiwania siostry Kleopatry trwają nadal.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

PolsatPolsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas