"Starożytny komputer" ponownie zbadany. Nowe ustalenia zaskakują
Uznawany za jeden z najbardziej tajemniczych artefaktów starożytności, Mechanizm z Antykithiry od lat fascynuje badaczy. Najnowsze analizy obejmujące symulację ruchu przyrządu wskazują jednak na to, że... mógł być nieprzydatny i nigdy nie działać. Skąd takie wnioski i czy to może być prawda?

Tajemniczy Mechanizm z Antykithiry zadziwia. Nowe badania
Mechanizm z Antykithiry to jedno z najbardziej zagadkowych i fascynujących odkryć archeologicznych XX wieku. Znaleziony w 1900 r. we wraku wiekowego statku handlowego w pobliżu greckiej wyspy Antykithira, początkowo nie przykuł niczyjej uwagi - wyglądał bowiem jak skorodowana bryła brązu. Dopiero 2 lata później archeolog Valerios Stais zwrócił uwagę na wystające z bryły koła zębate. Ustalono, że to fragment skomplikowanego mechanizmu... i tak się to wszystko zaczęło.
Ten zagadkowy przyrząd o wymiarach około 33 × 17 × 9 cm jest datowany na lata 150-100 p.n.e. Zawierający 37 kół zębatych mechanizm czasem nazywany jest nawet pierwszym komputerem analogowym, bo ma cechy, które zdają się wyprzedzać epokę, w której powstał. Podkreślany jest tu bowiem zawsze fakt, że nie jest znany żaden mechanizm o podobnym stopniu złożoności aż do czasów XVIII-wiecznych zegarów. Teorii na temat znaleziska narosło sporo, a dominującą pozycję zajęła ta o niezwykle precyzyjnym przyrządzie do obliczania pozycji ciał niebieskich.
Co może przewidzieć mechanizm z Antykithiry? "Starożytny komputer" znów zbadano
Wiele lat badań sprawiło, że dokonano kilku przełomów na temat budowy i działania Mechanizmu z Antykithiry. M.in. rozpoznano kilkadziesiąt podzespołów urządzenia i odczytano tysiące pokrywających je znaków. Wskazano, że tarcze pokazują m.in. ruch Słońca i Księżyca na tle zodiaku, uznano, że mechanizm pozwalał na przewidywanie zaćmienia oraz wyznaczanie dat igrzysk i innych wydarzeń organizowanych przed wiekami w Delfach, Dodonie czy Koryncie.
Mechanizm z Antykithiry cały czas budzi wiele kontrowersji. Na przykład ze względu na zaawansowaną konstrukcję podważano datowanie obiektu. Sądzono na przykład, że tak skomplikowane urządzenie nie mogło powstać w starożytności, a jego obecność na wraku tłumaczono przypadkowym zajściem z późniejszego okresu. Jednak dalsze badania miały potwierdzić jego starożytne pochodzenie, co zmieniło postrzeganie zdolności technologicznych ówczesnych cywilizacji. Obrosły legendami przyrząd teraz ponownie został poddany badaniom.

Mechanizm z Antykithiry był bezużyteczny? Po co powstało to skomplikowane urządzenie?
Najnowsze badania opublikowane w formie preprintu na platformie arXiv w kwietniu 2025 roku rzucają nowe światło na funkcjonalność mechanizmu. Naukowcy Esteban Guillermo Szigety i Gustavo Francisco Arenas przeprowadzili pierwszą dotychczas symulację ruchu, w której wzięto pod uwagę kształt trójkątnych zębów kół zębatych.

W przeciwieństwie do wcześniejszych rekonstrukcji uwzględniono tym razem dokładny model tych zębów, co pozwoliło na bardziej precyzyjne symulacje ruchu mechanizmu. Wyniki tych badań sugerują, że kształt zębów oraz niedokładności w ich wykonaniu mogły prowadzić do zacinania się urządzenia, co potencjalnie ograniczało jego użyteczność. Wykazano, że można było obsługiwać mechanizm w ograniczonym stopniu - po przekręcenie do około 4 miesięcy przestawał działać. Trzeba było wtedy wszystko "restartować" i zaczynać pomiary od nowa.
- Nasze ustalenia wskazują, że podczas gdy sam trójkątny kształt zębów powoduje pomijalne błędy, niedokładności produkcyjne znacznie zwiększają prawdopodobieństwo zakleszczenia się lub rozłączenia kół zębatych - podali badacze, wspominając, że istnieje szansa, iż mechanizm ten nigdy nie działał, choć wydaje się mało prawdopodobne, aby ktoś zbudował tak skomplikowany przyrząd, który byłby jednocześnie niefunkcjonalny.

Nieprzydatny czy niezrozumiały? Mechanizm z Antykithiry pozostaje zagadką
Autorzy nowych analiz sami podkreślają przy tym, że ich wnioski opierają się na założeniach i wymagają dalszych badań. Naukowcy zaznaczają też, aby traktować najnowsze wyniki ostrożnie. Padają bowiem podejrzenia, że dotychczas dostarczane pomiary elementów konstrukcji, na których bazowali teraz badacze, są po prostu nieprawidłowe - w końcu mechanizm przez lata leżał pod wodą, uległ korozji i mógł zostać wypaczony lub zniekształcony.
Mechanizm z Antykithiry nadal skrywa więc wiele tajemnic i zapewne jeszcze przez długie lata będzie elementem coraz bardziej zaawansowanych badań. Możliwe, że jego rzeczywiste działanie, lub nawet przeznaczenie było inne, niż dotychczas sądzono i cały czas coś nam umyka. Dalsze analizy mogą rzucić nowe światło na tę fascynującą zagadkę - i być może w końcu ostatecznie ją rozwiązać.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 87 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!