Szokujące odkrycie. Ślady prehistorycznej masakry w Europie

Według najnowszych badań prehistoryczna Skandynawia była świadkiem prawdziwego ludobójstwa, gdzie zniszczono liczne populacje rdzennej koczowniczej ludności tego regionu. Archeolodzy mają odpowiedź, kto za to odpowiadał.

Szokujące odkrycie ujawnia, że Eruopa była świadkiem prehistorycznej masakry
Szokujące odkrycie ujawnia, że Eruopa była świadkiem prehistorycznej masakry123RF/PICSEL
Szokujące odkrycie ujawnia, że Eruopa była świadkiem prehistorycznej masakry
Szokujące odkrycie ujawnia, że Eruopa była świadkiem prehistorycznej masakry123RF/PICSEL

Prehistoryczna masakra w Skandynawii

Do zatrważających wniosków doszli badacze ze szwedzkiego Uniwersytetu w Lund. Obalają teorie, że przemieszanie ludności na terenie Skandynawii kilka tysięcy lat temu przebiegało tylko pokojowo. Według nich już 5900 lat temu doszło tam do prawdziwej masakry rdzennej ludności koczowniczej.

Sprawcami byli pierwsi farmerzy, którzy przybyli na tereny Skandynawii z innych rejonów m.in. Europy Środkowej. Ludność bazująca na roli i uprawie żywności szukała nowych miejsc do osiedlenia. Według szwedzkich naukowców często wybierali przemoc, wypędzając i zabijając żyjących tam wcześniej koczowników.

Dużą rolę odegrały w tym także choroby, które przynieśli ze sobą nowi kolonizatorzy. Przez to część rdzennej ludności nie mogąc się przystosować, zniknęła na przestrzeni tylko paru pokoleń.

To przejście [z koczowniczego na osiadły tryb życia - przypis red.] było wcześniej przedstawiane jako pokojowe. Nasze badanie wskazuje jednak na coś przeciwnego. Oprócz śmierci z powodu przemocy prawdopodobne jest, że nowe patogeny pochodzące od zwierząt gospodarskich wykończyły wielu rdzennych przedstawicieli
podsumowuje Anne Birgitte Nielsen, badaczka na Uniwersytecie w Lund.

Kolejne wyniszczenie

Jak podają badacze tysiąc lat po pierwszej fali, nastąpiło kolejne wyniszczenie rdzennej ludności Skandynawii za sprawą migracji z terenów dzisiejszej Rosji ludów kultury jam grobowych, popularnie nazywanych z języka rosyjskiego kulturą Jamnaja.

Po ich przybyciu do Skandynawii ok. 4850 lat temu nastąpiło duże zmniejszenie populacji rdzennej ludności koczowniczej. Prawdopodobnie przyczyniły się do tego właśnie ludy Jamnaja. Do dziś np. ich profil genetyczny w połączeniu ze wschodnioeuropejskimi ludami neolitycznymi dominuje w Danii.

Badacze podkreślają jednak, że obok dość smutnych wyników o ludzkiej naturze podboju, ich prace mogą pomóc, w lepszym zrozumieniu jak migracje ludności wpływają na zmiany środowiskowe. Mogą przy tym pomóc poznać sposoby kształtowania się różnych chorób.

Same wyniki badań oparto m.in. na analizie DNA z części szkieletu i zębów prehistorycznych ludzi odkrytych na terenie Danii i Szwecji czy analiz botanicznych dawnego ekosystemu. Opublikowano je na łamach czasopisma Nature.

"Wydarzenia": Sztuczna inteligencja ma sterować ruchem. Ruszył nowy system w KatowicachPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas