Zaskakujące odkrycie w Meksyku. Starożytna gra służyła do ważnych negocjacji?

Niezwykłe znalezisko z Meksyku rzuca nowe światło na prekolumbijskie cywilizacje z obszaru Mezoameryki. Popularna tam gra planszowa prawdopodobnie miała ogromne znaczenie i służyła do czegoś więcej niż tylko rozrywka.

Podczas prac wykopaliskowych na południowym wschodzie Meksyku odkryto dziewięć plansz do patolli - starożytnej gry z obszaru Mezoameryki. Znalezisko, mające ponad 1000 lat, odkryto przy autostradzie prowadzącej do miasta Chetumal. 

Starożytne plansze zostały wykute bezpośrednio w podłodze pokrytej stiukiem i obecnie są poddawane konserwacji, gdyż w momencie odkrycia znajdowały się w bardzo złym stanie. Były mocno popękane, a niektóre ich fragmenty były odłamane lub zatarte. 

Reklama

Czym jest gra w patolli?

Patolli to tradycyjna gra z okresu prekolumbijskiej Mezoameryki. Nazwa "patolli" pochodzi od słowa z języka nahuatl oznaczającego "fasolę", ponieważ to fasole służyły najczęściej jako kości do gry. Aby przygotować fasolę do gry w patolli należało wykonać małą dziurę z jednej jej strony, była więc to swoista kostka z dwoma bokami. Grę rozgrywało się na planszy przypominającej lekko współczesną grę w chińczyka.

Prawdopodobnie podczas gry popularne było obstawianie różnorodnych przedmiotów. Standardowo każdy z grających musiał dorzucić do puli sześć rzeczy. Gdy tylko jeden z pionków przeciwnika okrążył planszę, należało oddać mu jeden z przedmiotów.

Gra w patolli miała bardzo duże znaczenie w kulturze ludów mezoamerykańskich. Ocenia się, że nie była to zwykła rozrywka, ale gra o mocnym znaczeniu symbolicznym. Miała ona symbolizować ruch ciał niebieskich i pozostawała ważną częścią kultury religijnej tamtejszych ludzi, gdyż sądzono, że w każdej partii bierze udział bóg gier Macuilxochitl.

Gra popularna była także wśród wysokich warstw społeczeństwa

Choć gra była popularna wśród różnych kultur Mezoameryki, to najnowsze odkrycie dostarcza cennych informacji na temat jej znaczenia wśród elit, prawdopodobnie z okresu późnoklasycznego (600-900 n.e.). Prawdopodobnie gra pełniła bowiem ważną funkcję społeczną jako sposób mediacji i interakcji między wysoko postawionymi urzędnikami.

Na podstawie architektonicznego kontekstu, w którym znaleziono plansze, archeolodzy sugerują, że kompleks ceremonialny, gdzie je wykuto, przeszedł dwa etapy budowy. Alfredo Saucedo Zavala, archeolog odpowiedzialny za wykopaliska, wskazuje, że patolli prawdopodobnie powstało podczas późniejszego etapu, ale ostateczne potwierdzenie będzie zależeć od analizy ceramiki.

Obecność tej gry w przestrzeni publicznej sugeruje, że nie była to rozrywka zarezerwowana wyłącznie dla osób o określonym statusie. Poza klasyczną rozrywką plansze mogły być używane także podczas spotkań elit politycznych, prawdopodobnie jako forma dyplomacji lub negocjacji poza bardziej formalnymi obradami. Ich lokalizacja wskazuje, że gra mogła służyć do rozwiązywania sporów lub zawierania sojuszy między wysoko postawionymi osobami.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Meksyk | Aztekowie | Majowie | Ameryka Środkowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy