460 donosów na piratów miesięcznie

Tylko w 2008 roku polscy przedsiębiorcy zapłacili 1,2 miliona złotych odszkodowań za użytkowanie pirackiego oprogramowania. Kolejne 183 tys. złotych to koszt nabycia legalnych programów - poinformowali przedstawiciele polskiego oddziału Business Software Alliance (BSA).

W ubiegłym roku BSA otrzymało 5 546 zgłoszeń o przypadkach piractwa
W ubiegłym roku BSA otrzymało 5 546 zgłoszeń o przypadkach piractwastock.xchng

W ubiegłym roku w wyniku 5 546 zgłoszeń o przypadkach piractwa BSA podjęło na tym obszarze ponad 3 000 działań prawnych. Oznacza to, że miesięcznie zgłaszano do BSA średnio 460 firm podejrzewanych o używanie nielegalnego oprogramowania.

Prawnicy BSA zwracają uwagę, że naruszanie praw własności intelektualnej uderza nie tylko w producentów oprogramowania, ale także w nieuczciwych przedsiębiorców, o czym wyraźnie świadczą poniesione przez nich w 2008 roku koszty. Jak komentuje Sarah Coombes, dyrektor ds. prawnych BSA w regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki: "W niepewnych czasach kryzysu ekonomicznego, przedsiębiorcy powinni raczej skupić się na ochronie składników swojego majątku, a nie zasłaniać się trudną sytuacją rynkową uzasadniającą łamanie prawa".

BSA ostrzega, że użytkowanie pirackiego oprogramowania może stanowić poważne zagrożenie bezpieczeństwa informatycznego, może też doprowadzić do utraty danych, w tym tych najbardziej poufnych. Zdaniem Jarosława Kierczuka (Autodesk), przewodniczącego polskiego komitetu BSA, korzystanie z pirackiego oprogramowania "stwarza realne zagrożenie wykorzystania przez hakerów komputerów firmowych, jako tzw. komputerów zombie służących do włamań i innych ataków".