Dlaczego rodziny tracą pieniądze w internecie?

Dane te nie są aż tak zaskakujące, jeśli weźmiemy pod uwagę, że 47 proc. respondentów w Europie uważa, że ich dzieci mają niewielką wiedzę na temat technologii komputerowej, a 39 proc. - że w ogóle nie orientują się w zakresie cyberzagrożeń. Ten brak świadomości stwarza ryzyko dla rodziców, którzy pozwalają dzieciom korzystać ze swoich urządzeń online.

7 proc. respondentów w Europie przyznało, że ich dzieci przypadkowo skasowały istotne dane, podczas gdy 4 proc. otrzymało niespodziewane rachunki ze sklepów z aplikacjami, po tym jak ich dzieci korzystały z internetu. Ogólnie, co piąty badany rodzic przyznał, że utracił kiedyś pieniądze lub istotne dane na skutek działań swoich dzieci.

Sam na sam z siecią

Mimo to tylko jedna trzecia rodziców wykazuje rzeczywistą czujność wobec tego zagrożenia: jedynie 35 proc. respondentów z Europy obawia się, że ich pociechy mogą bez konsultacji wydać pieniądze w internecie, i tylko 29 proc. martwi się, że ich dzieci zbyt pochopnie udostępniają poufne informacje.

Jednocześnie rodzice stosują różne metody uniknięcia problemów i ochrony swoich dzieci przed zagrożeniami online. Na przykład 34 proc. badanych z Europy osobiście kontroluje, w jaki sposób ich dzieci korzystają z urządzeń, a 12 proc. poprosiło swojego dostawcę usług internetowych, by zablokował dostęp do określonych stron. Ponadto 37 proc. rodziców w Europie regularnie przypomina swoim dzieciom o zagrożeniach w internecie, podczas gdy 15 proc. wybrało opcję dołączenia do grona znajomych swoich dzieci na portalach społecznościowych.

Warto podkreślić, że jedynie 24 proc. rodziców z Europy wykorzystuje wyspecjalizowane oprogramowanie, aby regulować aktywność dzieci online, chociaż jest to wygodna funkcja dostępna w wielu rozwiązaniach bezpieczeństwa.

- Pierwszą czynnością, jaką może wykonać każdy rodzic, którego dziecko spędza czas online, powinno być zapewnienie skutecznej ochrony przed niepożądanymi treściami i cyberzagrożeniami. Jest jednak jeszcze inny ważny aspekt, o którym nie wolno zapominać - problemy, jakich dzieci mogą przysporzyć rodzicom. Stosowanie kontroli rodzicielskiej nie oznacza braku zaufania do dziecka - jest to raczej rozsądny środek, przy użyciu którego można, między innymi, zabezpieczyć swoje urządzenie i przechowywane na nim dane. Co ciekawe, działa to również w drugą stronę: dorosłe dzieci mogą wykorzystywać tego rodzaju oprogramowanie, aby pomóc starszym rodzicom, którzy niewiele wiedzą na temat cyberzagrożeń - powiedział Konstantin Ignatiew, menedżer grupy ds. analizy treści internetowych, Kaspersky Lab.

10 porad związanych z bezpieczeństwem dzieci w internecie:

- Rozmawiajcie o potencjalnych zagrożeniach.

- Angażujcie się w aktywność swoich dzieci od samego początku, stańcie się ich naturalnymi nauczycielami.

- Zachęcajcie dzieci do rozmowy o ich doświadczeniach w sieci, a w szczególności  o tym, co je niepokoi lub przeraża.

- W dzisiejszych czasach "rozpowszechnianie wszystkiego" jest wszechobecne. Dzieci nie rozpoznają instynktownie zagrożeń związanych z udostępnianiem informacji, więc należy uświadamiać im potencjalne problemy.

- Ustalcie jasne zasady, co wolno, a czego nie w internecie. Dostosujcie zasady do wieku dziecka.

- Używajcie kontroli rodzicielskiej w celu określenia, co jest dozwolone, jak długo i kiedy dziecko może spędzać czas w internecie, a jaka zawartość i jakie typy aktywności będą blokowane (czaty, fora internetowe itp.). Istnieje możliwość skonfigurowania filtrów kontroli rodzicielskiej względem różnych profili na komputerze, co umożliwia dostosowanie ich do dzieci w różnym wieku.

- Uczcie dzieci, by były wyczulone w kwestii ochrony swojej prywatności i ustawień swoich kont na portalach społecznościowych tak, aby ich wpisy były widoczne tylko dla rodziny i znajomych.

- Doświadczenie życiowe kontra zmysł technologiczny: możecie być bardziej świadomi pułapek internetu, ale dzieci są bardziej biegłe w używaniu technologii. Zachęcajcie je do wymiany informacji i uczcie się od siebie nawzajem.

- Chrońcie komputer, używając oprogramowania antywirusowego.

- Nie zapominajcie o smartfonach - są to nie tylko telefony, ale także wyrafinowane komputery. Większość smartfonów jest wyposażona w kontrolę rodzicielską, a firmy dostarczające oprogramowanie antywirusowe oferują aplikacje do filtrowania niepożądanych treści, nadawców uciążliwych SMS-ów itd.