e-podpis szybciej?

Rada Ministrów zatwierdziła dziś projekt ustawy o podpisie elektronicznym, opracowany przez MSWiA (Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji). "Projekt ustawy nie nakłada obowiązku posługiwania się podpisem elektronicznym, tylko umożliwia skorzystanie z niego" - powiedział na poniedziałkowej konferencji Zbigniew Wrona, dyrektor Departamentu Prawnego MSWiA.

Ustawa reguluje prawne uznanie ważności podpisu

elektronicznego.

Oznacza to, że np. podpis złożony na dokumencie, który wysyłamy za

pośrednictwem

Internetu, będzie tak samo ważny, jak podpis złożony ręcznie. Projekt

określa

zasady świadczenia usług certyfikacyjnych, czyli elektronicznych zaświadczeń

zabezpieczających podpis elektroniczny. Rządowy projekt ustala, że prawo

decydowania o udzielaniu akredytacji (zezwoleń) dla firm wystawiających

Reklama

certyfikaty bezpieczeństwa ma MSWiA. W drugim, poselskim, projekcie ustawy

o podpisie elektronicznym akredytacja leżałaby w gestii Ministerstwa

Łączności

albo Narodowego Banku Polskiego.

Przeciwnicy nadzoru MSWiA nad działalnością firm świadczących usługi

certyfikacyjne

uważają, że rozwiązanie takie jest zbyt "policyjne" i oznacza pewne

ograniczenie

wolności rynku. "Akredytacja nie jest obowiązkowa - usługi certyfikujące

można będzie świadczyć również bez akredytacji" - tłumaczył Wrona. "Bez

akredytacji nie można będzie jednak świadczyć usług bankom, organom władzy

publicznej i jednostkom sektora publicznego" - wyjaśnił. Zgodnie z

obowiązującym

obecnie prawem, można za pomocą Internetu wypełnić np. formularz wniosku

o pozwolenie na budowę, ale podpisać trzeba go ręcznie i osobiście lub

pocztą przekazać do odpowiedniego urzędu. W lipcu ubiegłego roku Sejm podjął

uchwałę, w której zobowiązał rząd do pilnego podjęcia prac legislacyjnych

i jak najszybszego przesłania Sejmowi projektów odpowiednich ustaw,

regulujących

kwestie podpisu elektronicznego i dokumentu elektronicznego.



Zgodnie z wcześniejszymi zapewnieniami rządu, proces dostosowywania

polskiego

prawa do wyzwań niesionych przez gospodarkę elektroniczną powinien zakończyć

się w 2002 roku. Ustawę o podpisie elektronicznym ma tylko kilka krajów,

m.in. USA i Niemcy, a także Czechy, które uchwaliły ją jako pierwsze państwo

w Europie Środkowo-Wschodniej

RMF/INTERIA
Dowiedz się więcej na temat: Rada Ministrów | ustawy | Podpis elektroniczny | MSWiA | podpis
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy