Nie wpisuj "to.jest" na Facebooku!

Wpisanie ciągu znaków układającego się w „to.jest” na facebookowym czacie poskutkuje wylogowaniem z serwisu i koniecznością przeskanowania dysku w poszukiwaniu wirusów – ostrzega Niebezpiecznik.

Można wierzyć na słowo lub sprawdzić na własnym Facebooku
Można wierzyć na słowo lub sprawdzić na własnym FacebookuINTERIA.PL

"to.jest" - tyle wystarczy, aby niedoświadczony użytkownik Facebooka narobił sobie kłopotów, ponieważ nie zaloguje się ponownie na konto, dopóki nie zainstaluje odpowiedniego oprogramowania antywirusowego i przeskanuje z jego pomocą dysku komputera. Oczywiście odradzamy sprawdzanie tego mechanizmu na własnym komputerze lub smartfonie (działa na aplikacji Messenger). Wiemy jednak, że chętnych i tak nie zabraknie.

Oczywiście może się to zdarzyć również przypadkiem. Wystarczy napisać do kogoś wiadomość o treści np. “zostawiłem ci to.jest na biurku" - jak sugeruje źródło.

Blokowanie konta po wpisaniu zakazanej frazy dotyczy także aplikacji Messenger na urządzeniach mobilnych.123RF/PICSEL

Na stronie Niebezpiecznik.pl czytamy, że reakcja na "to.jest" jest działaniem mechanizmu antyfraudowego Facebooka, którego zadaniem jest blokowanie nadużyć popełnianych przez użytkowników. 

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas