Pierwszy Black Friday w Polsce z jasnymi cenami. Dzięki nowym regulacjom

Black Friday to święto zakupowe, które na dobrze zakorzeniło się w Polsce. Niestety nie do końca jest u nas dobrze kojarzone, bo różne sklepy w przeszłości dopuszczały się manipulacji cenowych. W tym roku ma to jednak ulec zmianie. Stało się to możliwe za sprawą nowych regulacji związanych z promocjami, które wprowadzono w kraju.

Czekacie na Czarny Piątek i towarzyszące mu promocje? Black Friday w Polsce towarzyszy nam od dłuższego czasu, ale w rzeczywistości święto zakupowe często w przeszłości było wykorzystywane do manipulacji cenowych. Ponadto wiążą się z nim także oszustwa. W tym roku w końcu powinno to ulec zmianie.

Sklepy muszą jasno informować o zmianach cen

W tym roku wprowadzono nowe przepisy związane z informowaniem przez sprzedawców o zmianach w cenach za produkty i usługi. Do nowych obowiązków zalicza się konieczność podania najniższej ceny z ostatnich 30 dni przed obniżką. W ten sposób klienci w Polsce uzyskali pierwsze sensowne narzędzie, które pozwoli im uniknąć manipulacji stosowanych przez część sklepów. Do tej pory było to bardzo utrudnione.

Reklama

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zwraca uwagę na fakt, że w poprzednich latach część sklepów dopuszczała się tak zwanej żonglerki cenami, co miało wprawiać w zakłopotanie klientów. Ceny były podnoszone, a następnie obniżane, co miało pozwolić na zwiększenie sprzedaży. Teraz konsumenci będą mogli w końcu zweryfikować stan rzeczywisty w porównaniu do ofert sprzed maksymalnie 30 dni.

Nowe regulacje nie tylko z okazji Black Friday

Wspomniane regulacje dotyczą nie tylko Black Friday. Dyrektywa Omnibus obowiązuje od 1 stycznia 2023 r. i z pewnością już niejednokrotnie się z nią spotkaliście. Sklepy już od blisko roku informują o najniższych cenach sprzed obniżki do 30 dni. UOKiK oczywiście monitoruje pod tym względem rynek i niestety nie wszyscy sprzedawcy dostosowali się do nowych przepisów.

To poskutkowało postawieniem zarzutów związanych z nieodpowiednim informowaniem klientów o promocjach czterem podmiotom. Przy okazji odnotowano ponad 60 wystąpień miękkich i w trakcie jest 14 postępowań wyjaśniających dotyczących sklepów stacjonarnych, które dopuściły się zaniedbań w tej kwestii.

UOKiK w komunikacie prasowym zwraca również uwagę na to, że każdy klient ma prawo zwrócić kupiony towar i ma to na 14 dni. Ponadto przysługuje prawo do reklamacji i w przypadku artykułów kupionych na promocji obowiązują te same zasady, co pozostałe produkty.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Black Friday | promocje | sklepy | ceny | UOKiK
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama