Spam? Nie, dziękuję

Korzystanie z poczty elektronicznej byłoby o wiele przyjemniejsze, gdyby nie wszędobylskie wiadomości-śmieci. Choć na pierwszy rzut oka zagrożenie spamem jest znikome, to samo zjawisko bywa bardzo uciążliwe. Spam zapycha skrzynkę, sprawia, że możemy przeoczyć istotną korespondencję i marnujemy przez niego czas.

Spam jest wykorzystywany także przez sieciowych intruzów. Można za jego pomocą dokonać próby infekcji komputera czy stosować socjotechnikę mającą na celu naciąganie nas na podrobione produkty czy wyłudzanie danych osobowych i dostępowych do kont elektronicznych. Za tymi ostatnimi idzie potencjalna strata finansowa.

Niestety, przy korzystaniu z darmowych skrzynek pocztowych, a czasami też z dodatkowych filtrów, należy często zaglądać do folderu, do którego jest kierowana podejrzana korespondencja. Czasami (zwłaszcza przy darmowych skrzynkach) może zostać tam przeniesiona oczekiwana przez ciebie wiadomość. Najczęściej jest to e-mail aktywacyjny potwierdzający rejestrację konta lub rozpoczęcie korzystania z usługi.

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "PC Format" - 01/2011. W kioskach od 6 grudnia 2010.

Aby skutecznie zmierzyć się ze spamem, należy poznać metody działania osób, które go rozsyłają. Dowiedzieć się, w jaki sposób pozyskują nasze adresy i jakie stosują techniki. Odpowiednia ochrona adresu e-mailowego to podstawowa działalność prewencyjna. Następnym krokiem będzie sprawdzenie, jakie narzędzia do walki z tym zjawiskiem już posiadasz (np. filtry w darmowej skrzynce pocztowej) i co powinieneś zrobić, aby usprawnić ochronę.

Spamerzy najczęściej pozyskują adresy, wykorzystując do ich zbierania specjalne oprogramowanie. Aplikacje zwane harvesterami przeczesują globalną sieć (strony WWW, fora internetowe), znajdują adresy i następnie je weryfikują. Dlatego właśnie tak ważne jest, aby podawać swój adres tylko na sprawdzonych i godnych zaufania witrynach.

Należy także zwrócić uwagę, czy w warunkach umowy, które często akceptujemy przy okazji rejestracji, nie wyrażamy zgody na otrzymywanie treści reklamowych (zazwyczaj wymagana jest osobna akceptacja). Jeżeli musimy skorzystać z adresu, to starajmy się używać aliasów (patrz warsztat "Tworzenie zastępczego adresu e-mailowego") lub podawajmy go na forach czy w komentarzach w sposób utrudniający jego odczytanie harvesterowi (np. pawel małpa domena pl). Warto także mieć alternatywny (darmowy) adres e-mailowy wykorzystywany tylko w momentach ograniczonego zaufania czy przy rejestracjach.

Aby wzmocnić ochronę przed śmieciami reklamowymi, powinieneś korzystać z filtrów antyspamowych. Jeżeli masz już odpowiednie narzędzie, sprawdź jego skuteczność. Pamiętaj, że ochrona oferowana przez dostawców darmowych skrzynek (Onet, Gmail) nie jest wystarczająco skuteczna. Warto stosować dodatkowe narzędzia. Przykład takiej aplikacji oraz instrukcję korzystania z niej zamieściliśmy w warsztacie "Korzystanie z programu spamihilator".

Pamiętaj także, że wiadomości śmieci nie powinno się nawet otwierać. Należy je od razu kasować. Sprytne narzędzia spamerów odnotowują fakt otrzymania wiadomości i przesyłają informację, że nasza skrzynka jest aktywna.

- Nie podawaj swojego adresu przy każdej okazji, nie wpisuj go w komentarzach, na forach dyskusyjnych,

- Podczas rejestracji w podejrzanej usłudze lepiej skorzystać z tymczasowego adresu e-mailowego lub mieć konto przeznaczone tylko do takich celów,

- Chroń adresy innych osób w sposób taki sam, jak chronisz swój. Pamiętaj o funkcji UDW (ukrywanie adresatów) w twoim programie pocztowym, gdy wysyłasz wiadomość do wielu odbiorców,

- Nie kupuj i nie korzystaj z usług oferowanych przez spamerów, nie warto. Ustaw swój autoresponder (automatyczne odpowiedzi) tylko dla znanych nadawców.

W najnowszym numerze ""PC Format" - 01/2011 (w kioskach od 6 grudnia) można znaleźć porady w temacie:

- Tworzenie zastępczego adresu e-mailowego,

- Korzystanie z programu Spamihilator.