Alexa od Amazonu na pokładzie rakiety, która obleci Księżyc
NASA poinformowała, że na pokładzie kapsuły Orion, która za kilka tygodni obleci Księżyc, z pomocą potężnej rakiety Space Launch System, znajdzie się asystent głosowy Alexa. Posłuży ona do nawigacji dla przyszłych misji.
Astronauci w najnowszych misjach na Księżyc będą wydawali polecenia realizacji różnych zadań inteligentnym asystentom głosowym, takim jak np. Alexa od Amazonu. Nie, to nie scenariusz z kolejnego filmu science-fiction. NASA chce przetestować taką technologię już za kilka tygodni podczas misji Artemis-1. Przypominamy, że podczas niej kapsuła Orion obleci Srebrny Glob bez astronautów na pokładzie.
Amazon i Cisco zainicjowali właśnie projekt Callisto. W jego ramach w kapsule Orion zostanie zainstalowany głośnik Echo z Alexą na pokładzie. Kolonizatorzy będą wydawali systemowi dowolne polecenia, by jak najefektywniej wykorzystać najnowsze zdobycze technologii. Naukowcy z NASA tłumaczą, że każda pomoc może okazać się na wagę złota w trakcie niebezpiecznych lotów na Księżyc.
"Chcemy pokazać, że ten rodzaj technologii może wspomóc astronautów z myślą o unikalnych systemach interfejsu człowieka, czyniąc ich pracę prostszą, bezpieczniejszą i wydajniejszą" - powiedział Rob Chambers, dyrektor ds. komercyjnej strategii kosmicznej firmy Lockheed Martin.
Okazuje się, że astronauci będą mogli skorzystać z pomocy asystenta, by dowiedzieć się, gdzie obecnie się znajdują, jaka odległość dzieli ich od konkretnego obiektu czy zaprogramować kolejne sekwencje lotu. Chociaż w trakcie misji Artemis-1 na pokładzie Oriona nie będzie astronautów, to jednak będą tam cyfrowi ich odpowiednicy, którzy będą mieli za zadanie przetestować komunikację z asystentem.
NASA planuje, że asystenci głosowi znajdą się na wyposażeniu baz na Księżycu i Marsie. Dzięki nim, kolonizatorzy będą mieli ułatwione życie przy realizacji ważnych zadań. To kolejny świetny przykład na to, że technologie, które powstają z myślą o zadaniach wykonywanych w armii czy w misjach kosmicznych, sprawdzają się również na Ziemi i służą milionom jej mieszkańców.
Oby tylko w przyszłości za pośrednictwem asystenta głosowego Alexa nie doszło do realizacji przerażającego scenariusza z książki czy filmu 2001: Odyseja kosmiczna Arthura C. Clarke'a, gdzie fikcyjny komputer o nazwie HAL 9000 zabił wszystkich członków załogi, z wyjątkiem dowódcy.