Burze słoneczne mogą powodować katastrofy kolejowe
Naukowcy ostrzegają, że coraz gwałtowniejsze burze słoneczne mogą negatywnie wpływać na krytyczną infrastrukturę, zakłócając działanie łączności radiowej czy sprzętu elektronicznego. Niedawno badacze odkryli, że niektóre tory kolejowe są zdane na łaskę Słońca, ponieważ odpowiednio potężny sygnał może powodować zmiany w sygnalizacji świetlnej. Doprowadzić to może nawet do katastrofy kolejowej.
Ekstremalna pogoda kosmiczna
Okazuje się, że niektóre tory kolejowe i związania z nimi infrastruktura są zdane na łaskę Słońca. Gwałtowne burze słoneczne, których obecnie rejestruje się coraz więcej, mogą powodować nawet zmianę sygnalizacji świetlnej na przejazdach kolejowych.
Słońce jest gwiazdą niezwykle dynamiczną, podczas koronalnych wyrzutów masy jest w stanie wyemitować promieniowanie na miliony kilometrów w głąb Układu Słonecznego. Czasami Ziemia znajduje się na linii ognia fali naładowanych cząsteczek i wtedy też może dochodzić do pewnych zjawisk na naszej planecie. Z pozytywnych aspektów można wymienić zorze polarne, które przy odpowiednio silnej burzy można zobaczyć nawet w Polsce. Jednak ekstremalna pogoda komiczna niesie ze sobą również szereg negatywnych skutków.
Burze słoneczne mogą doprowadzić do katastrofy
Jak podaje Centrum Prognoz Pogody Kosmicznej NOAA, odpowiednio ekstremalne burze słoneczne mogą wpływać na krytyczną infrastrukturę komunikacyjną. Występują wtedy zakłócenia komunikacji radiowej i GPS czy nawet przerwy w dostawach prądu. Uszkodzeniu ulec mogą również sieci elektryczne związane z transportem kolejowym, co skutkować może katastrofą.
Co więcej, burze słoneczne stają się coraz częstsze i gwałtowniejsze, ponieważ Słońce aktualnie zbliża się do maksimum aktywności w swoim 11-letnim cyklu. Powoduje to również duże problemy w pracy astronomów i operatorów satelitów. Według badań opublikowanych w czasopiśmie „Space Weather” odpowiednio silna burza może spowodować odwrócenie sygnalizacji świetlnej w Wielkiej Brytanii.
Wydarzenie Carrington
Superburze słoneczne już wcześniej dawały nam się we znaki. Jedna z najbardziej znanych wydarzyła się w 1859 roku i jest znane jako zjawisko Carringtona. Potężny koronalny wyrzut masy zainicjował tak intensywną burzę magnetyczną na Ziemi, że spowodowała ona awarie sieci telegraficznych w całej Europie i Ameryce Północnej. W niektórych miejscach wręcz dochodziło do zapalenia się papieru w telegrafie. Zorza polarna była wówczas widoczna na całym świecie.
Już wcześniejsze badania wykazały, że po burzach słonecznych występują pewne awarie w sygnalizacji kolejowej i zmiany kierunku jazdy. Może to powodować nie tylko opóźnienia, ale również doprowadzić do katastrofy. Burza słoneczna podobna do tej, która miała miejsce w 1859 roku, mogłaby spowodować na tyle poważne problemy, że skutki byłyby opłakane.