Ziemia może zyskać nowy cykliczny rój meteorów. Wszystko dzięki alkoholowej komecie
Bardzo możliwe, że jutro ludzkość będzie mogła podziwiać deszcz meteorów spowodowany zupełnie nowym rojem. „Spadające gwiazdy” mają pojawić się na półkuli południowej 12 grudnia, gdy Ziemia będzie przechodziła przez kupkę gruzu pozostawioną przez niezwykłą kometę, która przechodząc obok Ziemi, wyemitowała niezwykłą ilość metanolu.
Jeżeli obliczenia astronomów okażą się prawidłowe, już jutro będziemy świadkami, jak Ziemia zyskuje nowy regularny rój meteorów. Kiedy niezwykle aktywna i zawierająca zaskakująco dużo metanolu kometa 46P/Wirtanen zbliżyła się do Słońca, pozostawiła po sobie kupkę skał i pyłu.
Według pięciu astronomów, którzy obliczyli ścieżkę tych szczątków, Ziemia powinna uderzyć w nie 12 grudnia 2023 roku. Być może wydarzenie to powtórzy się tego samego dnia w przyszłych latach. Co ciekawe, za kilka dni czeka nas również podobny spektakl na niebie, mianowicie maksimum roju Geminidów, jednak jeden od drugiego różni się tym, że nowy rój będzie widoczny jedynie na niebie półkuli południowej.