Międzynarodowa Stacja Kosmiczna spadnie na Ziemię nieco później

Ostatnimi czasy coraz częściej pojawiają się informacje o planach zakończenia obsługi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i zastąpienia jej zupełnie nowym obiektem, który będzie miał nieco inne przeznaczenie. Teraz okazuje się, że pozostanie ona na niebie trochę dłużej.

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna pozostanie na orbicie nieco dłużej.
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna pozostanie na orbicie nieco dłużej.Getty Images

Amerykańska Agencja Kosmiczna poinformowała, że Biały Dom postanowił zabezpieczyć finansowanie obsługi kosmicznego domu do 2030 roku. Wcześniej mówiło się o deorbitacji ISS w wodach Oceanu Spokojnego w 2026 lub 2028 roku. Administracji Joe Bidena zależy na kontynuowaniu współpracy w kosmosie z sojusznikami.

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna orbituje już nad naszymi głowami od 20 lat. Coraz częściej astronauci wykrywają niebezpieczne uszkodzenia modułów. Chociaż najwięcej z nich dotyczy rosyjskiej części kosmicznego domu, to jednak wszystkie moduły muszą być sprawne, by obiekt mógł normalnie przyjmować nowe załogi, a agencje kosmiczne zapewnić im pełne bezpieczeństwo.

Biały Dom przeznaczy na utrzymanie ISS kolejne grube miliardy dolarów, ale teraz zwiększony będzie nacisk na udostępnienie firmom prywatnym przestrzeni na możliwość wykonywania najróżniejszych eksperymentów. Dzięki temu NASA nie będzie tylko dokładała do interesu, tylko częściowo sobie zrefunduje jej obsługę, a zyski przeznaczy na budowę nowego obiektu.

Agencja poinformowała, że w 2030 roku kosmiczny dom w większości spłonie w atmosferze. Większe elementy jednak wpadną do wód Oceanu Spokojnego i spoczną w miejscu zwanym cmentarzyskiem instalacji kosmicznych. To właśnie tam kończą żywot najróżniejsze pojazdy kosmiczne, a wśród nich znajdują się dwie małe chińskie stacje.

Co ciekawe, w międzyczasie, na orbicie naszej planety ma powstać nowa stacja kosmiczna. NASA zapowiedziała, że ma być ona gotowa do 2030 roku, ale pierwsze jej elementy mają zostać wyniesione na orbitę już w 2028 roku. Budowa nie potrwa długo.

Plany budowy takich obiektów dla turystów ma założyciel Amazonu ze swoją firmą Blue Origin, a także Axiom Space oraz Lockheed Martin. Wracając do NASA, to nowa amerykańska stacja kosmiczna ma być zbudowana z dmuchanych modułów, w budowie których specjalizuje się np. Sierra Space.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas