Nowe doniesienia podważają stare teorie dotyczące historii Księżyca

Skąd się wziął Księżyc? Według powszechnie przyjmowanej teorii obiekt wielkości Marsa uderzył miliardy lat temu w młodą Ziemię. Z wyrzuconego materiału utworzył się Srebrny Glob. Nowe wyniki badań rzucają nowe światło na to kosmiczne wydarzenie.

Już od chwili powstania Księżyc powoli oddalał się od Ziemi. Nowe badania ujawniają zaskakujące niuanse tego procesu. Srebrny Glob powstał około 4,5 mld lat temu wskutek uderzenia w Ziemię planety o nazwie Theia.

Theia mogła powstać w zewnętrznym Układzie Słonecznym i dostarczyć na Ziemię dużo "dodatkowej" wody. Jednakże jest to obecnie dyskutowane wśród naukowców. Przypuszcza się, że perturbacje grawitacyjne wywołane przez Wenus i/lub Jowisza mogły skierować Theię na kurs kolizyjny z wczesną Ziemią.

Nadal kwestią sporną jest to, czy Theia uderzyła w Ziemię czołowo, czy pod pewnym kątem. Jednocześnie warto zauważyć, że wcześniejsze badania wykryły głęboko w płaszczu Ziemi obszary o niskiej prędkości ścinania, które najprawdopodobniej są fragmentami tej pradawnej planety.

Reklama

Kosmiczna kolizja spowodowała, że została wyrzucona olbrzymia ilość materii, z której miał uformować się Księżyc. Część tej materii opadła na naszą planetę, a część została wyrzucona z układu Ziemia-Księżyc. Dekady badań potwierdzają tę teorię, zwłaszcza badania składu płaszcza Ziemi i skał księżycowych.

Koncentracja materii z kosmicznej kolizji miała wpływ na układ Ziemia-Księżyc

Naukowcy z University of Nevada przeanalizowali dynamikę materii wyrzuconej w wyniku wspomnianego wcześniej zdarzenia. Ujawniono, że niedługo po powstaniu Księżyca, Srebrny Glob okrążał Ziemię w odległości około 5 proc. swojej obecnej wartości (średnia odległość wynosi 383 400 km). Ruch ten zachodził powoli, co było spowodowane pływami między Ziemią a Księżycem. W ciągu kolejnych milionów lat Księżyc oddalał się od naszej planety.

Orbita Księżyca wokół Ziemi ustabilizowała się w lekko eliptycznej formie. Badania wskazują, że układ ten nie był stabilny we wczesnym okresie jego powstania. Ponadto symulacje wykazały, że cząstki w krążące wokół powstającego Srebrnego Globu odbywały bardziej nieregularne podróże, niż wcześniej sądzono.

Jednocześnie zauważono, że ruchy łączenia się cząstek również nie były stabilne. Wykazano, że akrecja drobin była najstabilniejsza na orbitach biegunowych. Ponadto stwierdzono, że obecność materii krążącej wokół biegunów może napędzać wzrost ekscentryczności układu podwójnego, podobnego do układu Ziemia-Księżyc. Badacze są zdania, że jeśli w trakcie tworzenia się Księżyca przy jego biegunach znalazłaby się większa ilość materii, wówczas wzrósłby mimośród układu Ziemia-Księżyc.

Wyniki badań zostały opublikowane na platformie naukowej arXiv.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kosmos | Księżyc | Ziemia | odkrycia naukowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy