10 mitów na temat odchudzania
Jest wiele przekonań i mitów na temat odchudzania. Na wiele z nich dajemy się nabrać, a później narzekamy na brak efektów. Żeby uniknąć rozczarowania, najlepiej zmierzyć się z mitami, zanim w nie uwierzymy. Oto dziesięć najpopularniejszych, które z prawdą mają niewiele wspólnego
*Producenci preparatów odchudzających i suplementów diety kuszą na każdym kroku. Łatwo, szybko i bez wysiłku. Gdyby choć połowa z tego była prawdą, problem otyłości i nadwagi praktycznie by nie istniał. Nie daj się zwieść, to jedynie marketing. Preparaty tego typu mogą Ci odrobinę pomóc, ale tylko jako element dobrze zbilansowanego jadłospisu i regularnej aktywności.
3. Odchudzające jedzenie
*Istnieje pogląd, że pewne produkty spożywcze zmuszają nasz organizm do spalania kalorii. Dla przykładu, niektóre systemy żywienia mówią, że zjadając produkt X, którego kaloryczność wynosi powiedzmy 100 kcal, organizm musi złożyć 150 kcal na jego zmetabolizowane. Istne perpetuum mobile. W praktyce okazuje się, że nikt nie schudł jeszcze na takiej diecie.
*Ile razy słyszeliście, że lody można jeść bez ograniczeń. Są zimne, więc organizm musi je ogrzać, spala dzięki temu mnóstwo kalorii. Wprawdzie to jedne z bezpieczniejszych słodyczy, ale wciąż zawierają sporo prostych węglowodanów, a ich kaloryczność nie jest zerowa. Możesz czasem sobie na nie pozwolić, ale nie traktuj ich jak panaceum na Twój głód.
5. 10 kg w dwa tygodnie
*Diety cud zachęcają nas takimi efektami. Więc trochę matematyki. 10 kg tłuszczu to 90000 kcal, czyli 200 godzin joggingu o średniej intensywności. 200 godzin to ponad 8 dni, nieustannego biegu dodajmy. Szybki spadek wagi spowodowany drakońską dietą związany jest przede wszystkim z utratą wody oraz glikogenu, a nie tłuszczu. Nie jest zdrowy, za to jest gwarantem efektu jo-jo. Utrata tkanki tłuszczowej to proces powolny, musisz uzbroić się w cierpliwość, nie licz na więcej niż 0,5-1 kg tygodniowo.
6. Więcej znaczy lepiej
*Dotyczy to szczególnie aktywności oraz różnego rodzaju preparatów. Jeśli godzina na rowerze daje dobre efekty, to 2 godziny muszą dać dwa razy lepsze efekty. Jedna tabletka nam pomaga, to dwie pomogą dwa razy bardziej. Otóż nie. Aktywność musi być dobrze rozplanowana, jeśli zaczniesz od razu z bardzo wysokiego pułapu, ograniczysz sobie pole manewru. Po pierwsze, może dojść do przetrenowania, po drugie organizm błyskawicznie przyzwyczaja się do różnych form aktywności, co sprawia, że trzeba je nieustannie modyfikować np. przez ich wydłużenie. To jak wojenna strategia, nie rzucasz wszystkich wojsk do ataku od razu.
7. Szczegóły
8. Po co mi ruch?
*Wprawdzie dieta to 70 proc. sukcesu, ale pozostałe 30 proc. również jest bardzo istotne. Właściwie dobrane ćwiczenia przyspieszą metabolizm i spalanie tłuszczu, przy okazji poprawią stan zdrowia i zminimalizują możliwość wystąpienia efektu jo-jo. Czasem są wręcz niezbędne, by pozbyć się opornego tłuszczu.
9. Nie da się
*Próbowałeś już wszystkiego, a efekty są bardzo niewielkie, chwilowe, albo zupełnie ich brak? Jeśli jesteś zdrowy, nie masz kłopotów metabolicznych, to widocznie plan żywieniowy był źle ułożony. Odpowiednio zaplanowana dieta i aktywność fizyczna jest gwarantem w walce o sylwetkę. Każdy zdrowy człowiek może ją poprawić i trwale pozbyć się dodatkowych kilogramów. Kluczem jest odpowiednie dopasowanie i odrobina samozaparcia.
10. Kalorie ponad wszystko
*Na efekt Twojej walki z tłuszczem ma wpływ bardzo wiele czynników. Kalorie to jeden z nich, ale nie jedyny. Istotny jest również rodzaj owych kalorii, regularność ich spożywania, podział makroskładnikowy, połączenia produktów, odpowiednie spożycie witamin, minerałów i błonnika. Skupiając się jedynie na kaloriach, jesteś na przegranej pozycji. Powinieneś spojrzeć na jedzenie w znacznie szerszej perspektywie.
-----
Jacek Bilczyński, dietetyk, fizjoterapeuta, trener personalny