Aby zrobić plan filmowy "Barbie" oczyścili rynek z różowej farby

Przyzwyczailiśmy się już do tworzenia filmów na zielonym ekranie, dzięki czemu można stworzyć dowolne miejsce akcji. Do nowego filmu o Barbie całą scenografię wybudowano od zera. Jakby tego było mało, żeby pomalować cukierkowe domy, producentowi farb zabrakło... farby. Zużyli ilość przeznaczoną na globalny rynek.

Aby zrobić ten plan oczyścili rynek z różowej farby /zrzut ekranu
Aby zrobić ten plan oczyścili rynek z różowej farby /zrzut ekranuBarbie | Main Trailer/Warner Bros. PicturesYouTube

Już niebawem, 21 lipca do kin wejdzie film Grety Gerwig "Barbie". W rozmowie z Architectural Digest reżyserka ujawniła, że zespół zbudował fluorescencyjną scenografię filmu Barbie Land prawie całkowicie od podstaw w Warner Bros Studios Leavesden w Anglii. Nic tu nie jest renderowane. Wszystko ręcznie pomalowano. W większości na różowo. W produkcji wykorzystano mocno nasycony odcień amerykańskiego producenta Rosco, aby uchwycić hiperrzeczywistość Barbie Land.

Wszystko też musiało być różowe. Zachowanie "dziecięcości" było najważniejsze. Chciałam, aby róże były bardzo jasne, a wszystkiego było prawie za dużo.
mówiła Gerwig

Jak poinformowało Rosco w LA Times łańcuch dostaw został zakłócony z powodu utrzymujących się skutków pandemii i burzy, która nawiedziła Teksas w poprzednim roku. ― Był ten niedobór, a potem daliśmy im wszystko, co mogliśmy ― powiedziała wiceprezes Rosco ds. Globalnego marketingu Lauren Proud w LA Times ― oczyścili nas z farby.

Niezwykła konstrukcja mieszkań

Aby lepiej poznać świat Barbie (dekoratorka planu Katie Spencer nigdy nie miała Barbie) twórczynie scenografii zamówiły sobie Dreamhouse z Amazona. Na tej podstawie ekipa zbudowała obiekty i zaaranżowała pomieszczenia. Efekt?

Między innymi dziwaczne proporcje pomieszczeń, które są o 23 proc. mniejsze niż normalnie. ― Sufit znajduje się całkiem blisko głowy, a przejście przez pokój zajmuje tylko kilka kroków. Daje to dziwny efekt, sprawiając, że aktorzy wydają się wielcy w przestrzeni, ale ogólnie mali. ― Mówi reżyserka.

Wszystko tu jest przerysowane. Po co schodzić ze schodów, skoro można zjechać ze zjeżdżalni prosto do basenu? Po co wchodzić po schodach, kiedy można wjechać windą?

Na początku tego roku producent Barbie Mattel we współpracy z magazynem Pin-Up wydał monografię na temat architektury i wnętrz Barbie's Dreamhouse z okazji 60. rocznicy powstania.

„Słodycze z łyżeczki”. Śródziemnomorski deser z tradycjamiAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas