Stare pojemniki na zboże przekształcił w raj dla preppersa
Z zewnątrz wygląda niepozornie, jednak skrywa niesamowite wnętrze. Zapalony myśliwy z Odessy w stanie Waszyngton kupił stare pojemniki na zboże, by następnie przekształcić je w pełni zautomatyzowany inteligentny dom. Lokalizacja spodoba się ludziom kochającym prywatność.
Pewien amerykański myśliwy zapłacił za cztery stare pojemniki na zboże 100 000 dolarów. Pojemniki znajdują się na rozległej działce położonej na odludziu, która z drogi wygląda jak naturalny krajobraz z kilkoma szopami, jednak kryje w sobie tajemnicę. Otóż mężczyzna, który kupił te ziemie, przekształcił znajdujące się na niej cztery pojemniki na zboże, łącząc je korytarzami i tworząc ukryty, w pełni zautomatyzowany dom, którego nie powstydziłby się żaden preppers.
Preppersi to ludzie, którzy przygotowują się na każdą możliwą potencjalnie niebezpieczną czy groźną sytuację. Dotyczy to zarówno takich przyziemnych rzeczy, jak brak prądu czy wody, jak i bardziej ekstremalnych, jak pandemia, wojna, a nawet apokalipsa zombie. Wiąże się to zarówno z gromadzeniem odpowiednich przedmiotów, jak agregaty prądotwórcze czy broń, jak i z nabyciem odpowiednich umiejętności, które pozwolą nam przetrwać w razie wystąpienia określonej sytuacji.
Dom ukryty w pojemnikach na zboże
Cała posiadłość zajmuje 123 metry kwadratowe. Myśliwy, który kupił te pojemniki na zboże, chciał zbudować dla siebie miejsce, które będzie prywatne i nie będzie zwracało niczyjej uwagi. W tym celu połączył ze sobą pojemniki i stworzył całkowicie nowoczesną siedzibę na wakacyjne wypady, która nie przyciąga niczyjej uwagi.
Mimo że nie zamierzał w tym tajnym domu przebywać często, to znajduje się w nim wszystko, co tylko potrzebne, by wygodnie funkcjonować. Kuchnia wyposażona została w niezbędne sprzęty, w tym kuchenkę, zmywarkę, a nawet mikrofalówkę i nowoczesną lodówkę. Wewnątrz znajdują się trzy wygodne sypialnie oraz specjalny pokój do przechowywania cenniejszych przedmiotów. Znajduje się tutaj również wygodna łazienka, a cały dom wyposażony jest w Wi-Fi, ogrzewanie i klimatyzację.
Chciał, żeby to się wtopiło w krajobraz, więc kiedy ludzie przejeżdżają obok, myślą: Och, to tylko pojemnik na ziarno.
Inteligentny dom dla kochających prywatność
Większość pojemników do przechowywania zboża jest metalowa, z okrągłym obwodem i szczytem ze szpiczastym dachem. W 2011 roku, gdy mężczyzna z Odessy zobaczył właśnie takie kontenery na zboże, postanowił je kupić za nieco ponad 100 000 dolarów. Przekształcenie starych pojemników na zboże w inteligentny dom kosztowało go około 500 000 dolarów.
Aktualnie obiekt wystawiony został na sprzedaż za 1,6 miliona dolarów. Wszystkie pomieszczenia zostały wyposażone w inteligentne funkcje, którymi można sterować za pomocą wygodnej aplikacji. Możemy regulować oświetlenie i temperaturę za pośrednictwem naszego telefonu. W centrum znajduje się wygodny salon z obrotowymi fotelami, gdzie można spędzać czas. Do dyspozycji mieszkańców pozostaje również przestronny garaż, w którym możemy przechowywać na przykład quady.
Gratka dla fanów survivalu
W związku z tym, że mężczyzna głównie zajmuje się polowaniem, i jak sam mówi, uwielbia strzelanie, na terenie posiadłości znajduje się strzelnica, a wokół domu kręci się dużo kojotów, ptaków czy innych zwierząt. Oczywiście wszystkie polowania przeprowadza zgodnie z obowiązującym prawem i postępuje zgodnie z zasadą odpowiedzialnego polowania, czyli zjada wszystko, co ustrzeli na terenie posiadłości.
Niedaleko ukrytego domu znajduje się również staw basenowy, zaprojektowany w taki sposób, aby nie zamarzał w ciągu zimy. Mężczyzna zdecydował się na sprzedaż swojego ukrytego zakątka ze względu na to, że wraz z rodziną przeprowadza się dużo dalej od posiadłości w związku z czym, nie będzie już mógł tam bywać tak często, jakby chciał.
Od czasu wystawienia posiadłości na sprzedaż, wielu fanów survivalu i producentów filmowych żywo zainteresowało się tym ukrytym zakątkiem. Sam mężczyzna przyznaje, że miejsce ma jeszcze wiele potencjału do wykorzystania.
Przy całym tym areale z pewnością można postawić jakieś podziemne bunkry lub coś w tym stylu. Dla preppera zagłady, to byłoby po prostu niebo.