Jak przygotować "oszukany posiłek"?
Nawet podczas najbardziej rygorystycznej diety, od czasu do czasu, można pozwolić sobie na tak zwany "cheat meal". Taki "oszukany posiłek" może być doskonałą odskocznią od codziennej rutyny.
Dla wielu osób taką przekąską jest hamburger, frytki czy pizza i jeśli pojawia się raz czy dwa razy na tydzień, nie ma w tym nic złego, pod warunkiem oczywiście, że w pozostałej części tygodnia dbamy o to, co na talerzu.
Należy podkreślić, że podejście do diety powinno być zdroworozsądkowe. Potraktowanie planu żywieniowego w charakterze nawyku, staje się dużo łatwiejsze, nie pojawiają się wyrzuty sumienia, gdy zwykłe sytuacje dnia codziennego, jak spotkanie z rodziną, znajomymi czy zwykłe łakomstwo sprawiają, że zjemy coś ekstra. Nie czujemy presji słowa “dieta". Można powiedzieć, że długotrwałe stosowanie nawyków żywieniowych, nawet z pewnymi odstępstwami przynosi lepsze rezultaty, niż krótkotrwała rygorystyczna dieta.
Osoby praktykujące ów system w chwili “odpustu" zjadają zwykle 600-800 kcal. A sytuacje tego typu powtarzają się co 7-10 dni. Pójdźmy więc o krok dalej - wszak kaloryczność jadłospisu można rozpatrywać w charakterze tygodniowym, prawdziwe jest więc stwierdzenie, że jeśli każdego dnia zjemy bardzo niewielki cheat meal, również nie stanie się nic złego.
Oto cztery propozycje, bazujące na waflach ryżowych. Kaloryczność każdego z nich oscyluje w okolicy 50-80kcal i bez obaw można pozwolić sobie na nie każdego dnia. Mają one jeszcze jedną, ważną przewagę nad frytkami czy hamburgerem. Są zdrowe, a ich spożycie może pozytywnie wpływać na szybkość metabolizmu.
1.Wafle ryżowe, z odrobiną avocado, kiwi i mrożonymi truskawkami
2. Wafle ryżowe z naturalnym masłem orzechowym oraz orzechami laskowymi.
Jedna sztuka to około 85kcal.
3. Wafle ryżowe z czekoladowo-kawowym musem.
Jedna sztuka to około: 85kcal
4. Wafle ryżowe z mrożonymi truskawkami i pomarańczą.
Jedna sztuka to około: 55kcal
Na koniec jedno pytanie, które należy sobie zadać. Czy wolicie każdego dnia zjeść małą porcję czegoś ekstra, czy raz na jakiś czas najeść się do syta? Tutaj absolutnie nie zamierzam niczego sugerować - decyzja należy do was.
-----
Jacek Bilczyński, dietetyk, fizjoterapeuta, trener personalny