Masoni "złamali" Kościół? Nadchodzi niespodziewana zmiana

Czyżby Kościół katolicki w końcu postanowił zaakceptować Wielkiego Architekta Wszechświata? Może nie powinniśmy wysnuwać aż tak daleko idących wniosków, ale ostatnio w jego relacjach z masonerią można poczuć wiatr zmian... no dobrze, delikatny wietrzyk, ale to i tak niespodziewane.

Idzie nowe. Kościół katolicki zaczyna oficjalny dialog z masonami
Idzie nowe. Kościół katolicki zaczyna oficjalny dialog z masonami123RF/PICSEL

Kto rządzi światem i odpowiada za całe jego zło? Masoni! Gratulacje, wygrywa pan tysiąc złotych! - mniej więcej tak wygląda powszechna wiedza o masonerii, bo chociaż mamy do czynienia z międzynarodowym ruchem społecznym, którego nazwa pojawia się w już zapiskach z XIV wieku i który gościł w swoich szeregach wiele zasłużonych osobistości, to niewiele osób wie, co tak naprawdę kryje się za tym terminem.

W dużym skrócie wyjaśnijmy więc, że chodzi o nurt mający na celu duchowe doskonalenie człowieka i braterstwa ludzi różnych religii, narodowości i poglądów, a także społeczny rozwój. Jest on przy tym mocno zróżnicowany, ale wszystkie organizacje wolnomularskie (masońskie) łączy wspólna idea - przekonanie o konieczności pracy nad wewnętrznym rozwojem człowieka i społeczeństw, w tym łączenia ponad podziałami, zwłaszcza politycznymi i religijnymi.

Te ostatnie same zapukały jednak do masońskich drzwi, bo kiedy w grę wchodzą bogata symbolika, tajemnicze rytuały, zaskakujące przysięgi czy niezrozumiała struktura, a do tego pewien stopień "tajności" i wiara w istnienie Wielkiego Architekta Wszechświata, czyli bytu "zagrażającego" pozycji Boga, to Kościół musi przecież interweniować, prawda?

Masonerii często przypisuje się całe zło tego świata...
Masonerii często przypisuje się całe zło tego świata...AFP

Za dużo tajemnic i ten Wielki Architekt

I tak, i nie, bo chociaż zgodnie ze swoją ideą wolnomularstwo akceptuje członków wszystkich wyznań i niewierzących (a przynajmniej co do zasady, bo są loże mające inny pogląd na tę sprawę), stosunek religii do masonerii jest różny. Niektóre nie widzą w niej problemów i godzą wiarę oraz założenia nurtu, ale inne zakazują, a nawet surowo karzą wyznawców, którzy należą do wolnomularstwa.

W fundamentalnym islamie jest to zagrożone karą śmierci, należeć do nurtu nie mogą ortodoksyjni żydzi, a także katolicy. Według deklaracji Kongregacji Nauki Wiary z 1983 roku, podtrzymanej przez ubiegłoroczną opinię Dykasterii Nauki Wiary, przynależność do stowarzyszeń masońskich jest niezgodna z nauką katolicką i pozostaje zakazana. Mało tego, złamanie zakazu uznawane jest za grzech ciężki!

Czyżby jednak ten długotrwały konflikt między Kościołem katolickim a wolnomularstwem miał odejść w zapomnienie? Wiele na to wskazuje, a rękę na zgodę zdaniem ekai.pl, które powołuje się na informacje włoskiego dziennika Il Messaggero, wyciągnął 85-letni kardynał Francesco Coccopalmiero, emerytowany przewodniczący Papieskiej Rady ds. Tekstów Prawnych, podczas konferencji zatytułowanej "Kościół katolicki a masoneria".

"Spisek" zinfiltrował Kościół katolicki? Idzie nowe

Wyraził on przekonanie, że w ciągu ostatnich 50. lat miała miejsce ewolucja we wzajemnym zrozumieniu między masonerią a Kościołem katolickim, która umożliwia stałą dyskusję na poziomie oficjalnym. W związku z tym w wydarzeniu wzięli udział i zabrali głos wielcy mistrzowie trzech włoskich lóż masońskich, tj. Stefano Bisi z Wielkiego Wschodu Włoch, Luciano Romoli z Wielkiej Loży Włoch i Fabio Venzi z Wielkie Regularnej Loży Włoch.

Wszyscy przekonywali o zgodności masonerii z wiarą katolicką, a przedstawiciele Kościoła katolickiego zapewniali z kolei, że wszystkim chodzi o wspieranie dialogu o tym, co łączy i co dzieli.

Czy zatem można już oficjalnie uznać, że masoni wcale nie zajmują się przejmowaniem kontroli nad światem i tajnym czczeniem szatana, tzw. Wielki Architekt Wszechświata nie przeszkadza Bogu, a wszystkie dotychczasowe legendy otaczające ruch były wyssane z palca?

Nastolatek z Polski nagrodzony przez NASA za zdjęcie Wilczego KsiężycaPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas