Ta dynia waży tyle, co dwa niedźwiedzie. A wy gotowi na Halloween?
Jeśli jeszcze nie zauważyliście, jesień w pełni i najwyższy czas pomyśleć o odpowiedniej dyni. Ciasto, zupa, ozdoba na Halloween... Rudy’ego starczy na wszystko i jeszcze zostanie, bo to tegoroczny rekordzista Mistrzostw Świata w Ważeniu Dyń.
Kiedy następnym razem będziecie musieli przynieść dynię ze sklepu albo z ogródka i będziecie narzekać, że jest zdecydowanie za ciężka, przypomnijcie sobie, że tegoroczny rekordzista 51. Mistrzostw Świata w Ważeniu Dyń organizowanych przez Safeway w Half Moon Bay, waży 1121 kilogramów. Tak, dobrze przeczytaliście, ponad tonę! To odpowiednik mniej więcej 150 średnich kul do kręgli, 100 "dobrze odżywionych" jamników czy dwóch niedźwiedzi Grizzly.
Dynia jak dwa grizzly
Rudy, bo tak nazywa się dynia, została wyhodowana przez Travisa Giengera z Anoki w Minnesocie, który wygrał ten konkurs już cztery razy. Jego ubiegłoroczna dynia była jeszcze cięższa, bo ważyła 1247 kilogramów, co wystarczyło do ustanowienia rekordu najcięższej dyni na świecie, a przy okazji również najcięższego kiedykolwiek odnotowanego owocu (tak, dynia to owoc!).
Po co się tak starać i męczyć, zapytacie? No cóż, dla uznania i pieniędzy wypłacanych za każdy kilogram dyni! Organizatorzy oferują 9 dolarów za każdy funt dyni (1 funt to 0,45 kg), co w przypadku takiego giganta jak Rudy daje 22 239 USD. A to jeszcze nie wszystko, bo właściciel i autor sukcesu otrzyma również Pierścień Króla Dyń, okolicznościową kurtkę, pobyt w luksusowym hotelu i odegra główną rolę w nadchodzącym Festiwalu Sztuki i Dyń w Half Moon Bay oraz Wielkiej Paradzie Dyń.
Uprawa dyń się opłaca
Co więcej, jeśli ktoś pobije rekord świata, jak Travis Gienger w ubiegłym roku, może też liczyć na dodatkową "megapremię" w wysokości 30 tys. dolarów. Co prawda śmiało można zakładać, że część tej nagrody pójdzie na pielęgnację dyni, bo sama nie urośnie do takich rozmiarów, ale wydaje się, że co nieco powinno jeszcze zostać w portfelu.
Warto wiedzieć, że pierwsze Mistrzostwa Świata w Ważeniu Dyń odbyły się w 1974 roku, kiedy to zwycięska dynia ważyła zaledwie 60 kilogramów. Tegoroczny wynik dobrze więc pokazuje, jakie postępy uczestnicy poczynili od tego czasu (czyżby dynie na sterydach?). A co jeśli nie idzie nam uprawa olbrzymich dyń? Zawsze można wystartować w kategorii na najpiękniejszą dynię, która ma w tym roku dwóch zwycięzców, a są to Eric Carlson oraz duet Hailey & Patrick Winnen.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!