Tak ostre, że niebezpieczne. Zupki chińskie znikają z rynku
Trzy odmiany zupki chińskiej typu "ognisty kurczak", spopularyzowane w wyniku viralowego wyzwania internetowego, zostały wycofane w Danii po uznaniu ich za... zbyt ostre.
Jak oświadczyła oficjalnie Duńska Agencja ds. Weterynarii i Żywności, poziom kapsaicyny, czyli pikantnej substancji chemicznej występującej naturalnie w papryczkach chili, stwierdzony w Buldak Hot Chicken Ramen 3x Spicy, Buldak Hot Chicken Ramen 2x Spicy i Hot Chicken Stew był tak wysoki, że aż niebezpieczny dla konsumentów.
A mowa o zupkach chińskich popularnych wprowadzonych do sprzedaży w 2012 roku i spopularyzowanych w mediach społecznościowych przez influencerów reklamujących "Fire Noodles Challenge". Wyzwanie stało się jednak viralem dopiero niedawno, kiedy na TikToku zaczęła je promować popularna raperka Cardi B.
Za ostra zupka chińska
Według testerów smaku oryginalny Buldak Hot Chicken Ramen uzyskał około 4000 punktów w skali Scoville'a, co odpowiada mniej więcej ostrości papryczki jalapeño. Ich zdaniem niektóre z nowych smaków mogą być jednak dwa lub trzy razy ostrzejsze, więc zaczynamy wchodzić w naprawdę ryzykowne rejony.
I południowokoreański gigant makaronowy Samyang, który opracował zupkę, zapewnia, że taki jest właśnie powód wycofywania jego produktów z rynku, za wszelką cenę odżegnując się od jakichkolwiek problemów z jakością. Jego rzecznik komentuje dla CNN, że zdecydowano się na taki krok, "ponieważ zupki są tak ostre, że mogą powodować problemy" i taka sytuacja zdarza im się pierwszy raz.
Miała być zabawa, jest duże ryzyko
Wyjaśnijmy tu, że makaron błyskawiczny pochodzi z Japonii, ale stał się popularny w całej Azji, a Samyang reklamuje się jako producent pierwszego błyskawicznego ramenu w Korei Południowej. Wprowadził ten produkt na rynek 1963 r., kiedy kraj pogrążony był w powojennej biedzie i potrzebował tanich, łatwo dostępnych źródeł żywności.
Według firmy badawczej NICE Information Service Samyang był w 2022 r. trzecim co do wielkości (pod względem sprzedaży) producentem makaronu w kraju, po Ottugi i Nongshim. Buldak, co po koreańsku oznacza "ognisty kurczak", został opracowany przez dyrektorkę naczelną Samyang, Kim Jung-soo, gospodynię domową, która wżeniła się w rodzinną firmę i ostatecznie ją przejęła.
Jeśli zaś chodzi o duński organ regulacyjny, wezwał on konsumentów do wyrzucenia produktów lub zwrócenia ich tam, gdzie zostały zakupione, ale nie ujawnił, czy wycofanie było spowodowane konkretnym incydentem. Dziwne? Po ostatnich informacjach o śmierci nastolatka po zjedzeniu ostrego chipsa w ramach wyzwania "One Chip Challenge", podobne instytucje z pewnością są wyczulonego na podobne produkty.
***
Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!