Trump zmienił nazwę Zatoki Meksykańskiej. Google tego nie robi
Jedną z pierwszych decyzji Donalda Trumpa jako 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych była zmiana nazwy Zatoki Meksykańskiej na Zatokę Amerykańską. Pomimo zastosowania dyrektywy wykonawczej nie wszyscy mogą zobaczyć tę zmianę. Chociażby nazwa Zatoka Meksykańska dalej widnieje w Google Maps i Apple Maps.
Spis treści:
Zatoka Amerykańska. Nowy pomysł Trumpa
Wykorzystanie nazwy Zatoka Amerykańska na zatokę u wybrzeży m.in. Stanów Zjednoczonych i Meksyku ma pokazywać politykę America First drugiej kadencji Donalda Trumpa. Pomysł naturalnie wzbudza dużo emocji i dla jednych stanowi pokaz zbliżającego się złotego wieku USA, a dla innych jest dziwnym prężeniem muskułów nowego-starego prezydenta.
- Zamierzamy zmienić nazwę Zatoki Meksykańskiej na Zatokę Amerykańską, która ma piękny krąg. Obejmuje ona duży obszar. Zatoka Amerykańska, co za piękna nazwa i jest odpowiednia. Jest odpowiednia – mówił Donald Trump 7 stycznia na konferencji w Mar-a-Lago
Zatoka Amerykańska. Pierwszy stan już używa nowej nazwy
Agencje federalne Stanów Zjednoczonych mają 30 dni na zmianę nazwy w swoich dokumentach. Oprócz tego zmiana nazw miejsc geograficznych jest zadaniem federalnego biura U.S. Board on Geographic Names.
- BGN jest prawnie odpowiedzialna za standaryzację nazw geograficznych w całym rządzie federalnym i odradza zmiany nazw, chyba że istnieje ku temu ważny powód. Co więcej, zmiana istniejącej nazwy jedynie w celu skorygowania lub przywrócenia historycznego użycia nie powinna być głównym powodem zmiany nazwy – czytamy na stronie U.S. Board on Geographic Names.
Już przynajmniej jeden stan zdecydował się na wykorzystanie nazwy Zatoka Amerykańska. We wtorek gubernator Florydy Ron DeSantis użył jej w ostrzeżeniu mieszkańców stanu przed ochłodzeniem. Jednak w przeciwieństwie do agencji federalnych, rządy poszczególnych stanów nie muszą dostosowywać się do decyzji prezydenta. Tak więc w gabinecie gubernatora Kalifornii dalej może istnieć mapa z Zatoką Meksykańską.
Google Maps nie spieszy się z wprowadzeniem Zatoki Amerykańskiej
Dla wielu jednak Zatoka Meksykańska stanie się Amerykańska, gdy zmiana nastąpi na mapach Google lub Apple. Na ten moment tak się jednak nie stało… i nie wiadomo czy się stanie. Pomimo zaproszenia szefów Google oraz Apple na oficjalne zaprzysiężenie Trumpa na 47. prezydenta USA, firmy na ten moment nie podjęły decyzji o zmianie w swoich aplikacjach nazwy Zatoki Meksykańskiej.
Część użytkowników już zaczęła zasypywać Google wiadomościami, aby zaczęła używać nazwy Zatoka Amerykańska w swoich aplikacjach Google Maps czy Google Earth. Można wręcz uznać, że rozpoczęła się akcja poganiania technologicznych gigantów do tego, aby dostosowali się do decyzji Trumpa… nawet jeśli administracja ma na to prawie cały miesiąc.
Hej @tim_cook, właśnie zauważyłem, że Apple Maps nadal nazywa to Zatoką Meksykańską. Wysłałem raport przez aplikację, ale pomyślałem, że chciałbyś wiedzieć
Czy Polska będzie musiała używać nazwy "Zatoka Amerykańska"?
Należy pamiętać, że decyzja Trumpa dotyczy tej części zatoki, która znajduje się w granicach USA. Mowa więc tu o wybrzeżach Teksasu, Luizjany, Missisipi, Alabamy i Floryda oraz rozciągającego się do granicy morskiej z Meksykiem i Kubą. Część Zatoki Meksykańskiej, która znajduje się w terytoriach innych państw, dalej pozostanie w dawnej nazwie.
Inne kraje nie mają naturalnie obowiązku zmiany tej nazwy. Obowiązku nie mają też korporacje o zasięgu międzynarodowym. Aplikacje pokazujące cyfrową mapę nie biorą udziału w dysputach na temat nazw geograficznych. Na przykład Google Earth wykorzystuje Primary Local Usage. Google tłumaczy je ją następująco:
Zgodnie z tymi zasadami angielski klient Google Earth wyświetla podstawową, wspólną, lokalną nazwę (nazwy) nadaną akwenowi przez suwerenne kraje, które z nim graniczą. Jeśli wszystkie graniczące kraje zgadzają się co do nazwy, wyświetlana jest wspólna nazwa (np. Morze Karaibskie w języku angielskim, Mar Caribe w języku hiszpańskim itp.) Jeśli jednak różne kraje spierają się o właściwą nazwę zbiornika wodnego, nasza polityka polega na wyświetlaniu obu nazw, z każdą etykietą umieszczoną bliżej kraju lub krajów, które jej używają.
Nie wiadomo jednak czy taka zasada zostanie użyta w Google Maps czy podobnej aplikacji Apple. W Polsce więc prawdopodobnie zostaniemy z nazwą Zatoka Meksykańska.