W Polsce powstają mikrokawalerki mniejsze od cel więziennych
Mikrokawalerki o powierzchni 2,5 m2 powstają w Koszalinie. Aktywista Jan Śpiewak skomentował tę inwestycję na swoim profilu na Twitterze słowami, że nawet w "celi na więźnia powinny przypadać 3 metry".
Czy w Polsce powstanie moda na mikrokawalerki o powierzchni 2,5-3 m2? Takie pokoje cieszą się ogromną popularnością w Chinach, Korei Południowej czy Japonii, ale my tu mówimy o kraju europejskim. Eksperci mówią o koszalińskiej inwestycji jak o patodeweloperce.
"Przepisy więzienne mówią o tym, że na więźnia w celi powinno przypadać minimum 3 metry kwadratowe. Ten innowacyjny produkt para mieszkaniowy łączy najlepsze tradycje polskiego więziennictwa i polskiej deweloperki" - tak całą sprawę komentuje Jan Śpiewak na swoim profilu na Twitterze.
Kilka dni temu pokazaliśmy Wam projekt małego mieszkanka od IKEA, która niebawem będzie wynajmowała takie obiekty w Tokio. Jednak pomysł szwedzkiej firmy mówi o mieszkanku o powierzchni 10 m2, a w Koszalinie przy ulicy Modrzejewskiej powstają mikrokawalerki o powierzchni 2,5 m2, czyli aż 4 razy mniejsze.
Jak możemy zobaczyć na projekcie, w mikropokoju znajdzie się toaleta z prysznicem i szafką kuchenną. Tymczasem łóżko ulokowane zostało na antresoli. Trzeba przyznać, że koncepcja jest bardzo dobrze przemyślana i wygląda na praktyczną.
Czy będzie boom na takie mikrokawalarki w Polsce? Na razie trudno powiedzieć, bo wszystko będzie zależało od ceny najmu. Jeśli deweloper buduje takie obiekty, to widać aktualnie jest na nie zapotrzebowanie, choćby wśród pracowników z Ukrainy.