10 dni ze świńską wątrobą. Naukowcy mówią o przełomie
Jak dowiadujemy się z nowego badania opublikowanego na łamach Nature przez zespół lekarzy Czwartego Wojskowego Uniwersytetu Medycznego w Chinach, świńska wątroba przeszczepiona pacjentowi podczas ubiegłorocznej przełomowej transplantacji, przez 10 dni pełniła podstawowe funkcje metaboliczne i nie wykazywała żadnych śladów odrzucenia.

W ubiegłym roku chińscy lekarze przeprowadzili pionierską procedurę przeszczepu z wykorzystaniem genetycznie zmodyfikowanej wątroby świni. Warto jednak zaznaczyć, że w odróżnieniu od amerykańskich transplantacji serca świń do żywych pacjentów, w tym wypadku mówimy o przeszczepie do pacjenta w stanie śmierci mózgowej, którego rodzina wyraziła zgodę na zabieg.
Jak informowali wtedy badacze, 96 godzin po operacji wciąż nie zaobserwowano żadnych objawów odrzucenia, co uznano za znaczące osiągnięciem, bo chociaż narządy świńskie są obiecujące jako substytuty ludzkich, to większa niż w przypadku serca czy nerek złożoność strukturalna i funkcjonalna wątroby sprawia, że zwierzęcy organ nie może w pełni zastąpić naszego.
Chińczycy pionierami ksenotransplantacji wątroby
Świnię ze zmodyfikowanymi genami wykorzystaną do przeszczepu wątroby dostarczyła firma Clonorgan Biotechnology z siedzibą w Chengdu. Naukowcy wykorzystali technologię edycji genów, aby usunąć trzy antygeny świńskie i zastąpić je trzema białkami ludzkimi. Poza wyhodowaniem odpowiednio zmodyfikowanego genetycznie organu, musieli też opracować pionierskie techniki, których celem jest zwiększenie zgodności i zapewnienie optymalnego funkcjonowania narządu w organizmie biorcy, tj. optymalnego przepływu krwi i żółci w wątrobie.
I chociaż tego pacjenta naukowcy nie mogli uratować, nawet przy pełnym sukcesie ksenotransplantacji, zapewnili sobie i innym badaczom niezwykle ważne dane kliniczne. Za sprawą nowej publikacji w prestiżowym czasopiśmie Nature, możemy zaś dowiedzieć się więcej o całej procedurze. To pierwszy przypadek przeszczepienia wątroby świni opisanego w recenzowanej publikacji naukowej, co może dać nadzieję pacjentom z zaawansowaną chorobą wątroby, dla których przeszczep jest jedyną opcją leczenia.
To pierwszy na świecie przypadek przeszczepu genetycznie zmodyfikowanej wątroby świni do organizmu człowieka ze śmiercią mózgu. To ważny eksperyment, który otwiera nową drogę w porównaniu do wcześniejszych prób przeszczepiania zarówno narządów kluczowych dla życia (jak serce), jak i tych mniej krytycznych (jak nerki). Może to stanowić rozwiązanie tymczasowe, zastępujące chorą wątrobę do czasu znalezienia odpowiedniego ludzkiego dawcy
Cenne szczegóły
Jak się okazuje, wątroba pełniła swoje podstawowe funkcje metaboliczne w organizmie pacjenta przez 10 dni - tyle zgodnie z życzeniem rodziny pacjenta trwał eksperyment, więc niewykluczone, że byłaby sprawna dużo dłużej. Przeszczep nie był jednak całkowitą wymianą wątroby pacjenta - zastosowano tzw. przeszczep wspomagający. Oznacza to, że wątroba pacjenta pozostała na miejscu, a wątroba świni została umieszczona w innej części jamy brzusznej i podłączona do układu krążenia.
Organizm pacjenta nie wykazał śladów odrzutu, co było możliwe dzięki odpowiednio dobranym lekami immunosupresyjnym, hamującym aktywność limfocytów T i B. Dodatkowo, przepływ krwi przez przeszczepioną wątrobę był stabilny, organ produkował żółć - kluczowy wskaźnik prawidłowego funkcjonowania i albuminę, co potwierdzało, że dział jak należy. Ponieważ pacjent wciąż miał własną funkcjonującą wątrobę, trudno ocenić, czy przeszczepiona wątroba świni mogłaby samodzielnie utrzymać funkcje życiowe u pacjenta z niewydolnością, ale to będzie przedmiotem kolejnych badań.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!