Naukowcy opracowali metodę efektywnej walki z groźnym nowotworem mózgu

Czy jesteśmy na dobrej drodze, aby skuteczniej walczyć z glejakiem? Brytyjscy naukowcy pokazują, że tak. Opublikowali właśnie pierwsze wyniki badań nad nową metodą planowania indywidualnych terapii, dzięki której uratowali pacjentów skazanych dotąd na śmierć.

  • Naukowcy z brytyjskiej służby zdrowia National Health Service, Uniwersytetu w Cambridge i organizacji non-profit Minderoo Foundation od 16 miesięcy prowadzą prace nad nową metodą lepszego leczeniu glejaka wielopostaciowego w ramach projektu Minderoo Precision Brain Tumour Programme (MPBTP).
  • Wykorzystują sekwencjonowanie genowe do dostosowania terapii pod indywidualne potrzeby pacjenta. Lekarze w czasie rzeczywistym mogą zobaczyć rozwój choroby i precyzyjnie na nią zareagować.
  • Gdy tradycyjne metody planowania terapii glejaka wymagają kilku miesięcy, lekarze w ramach projektu MPBTP potrzebowali na to tylko 20 dni. Do tej pory ta metoda pomogła już 140 osobom, których szanse na przeżycie były mizerne.

Reklama

Szybkie znalezienie sposobu uderzenia w glejaka. Nowy patent na walkę z nowotworem

Walka z glejakiem wielopostaciowym to jedna z najtrudniejszych rzeczy dla człowieka. To najbardziej agresywny i śmiertelny nowotwór mózgu. Rozwija się niezwykle szybko i boleśnie, a po jego zdiagnozowaniu występuje niewiele czasu na dostosowanie terapii.

Wiedząc, jak ważne jest szybkie opracowanie planu leczenia glejaka, brytyjscy naukowcy postanowili opracować specjalną metodę, dzięki której lekarze mogliby efektywniej leczyć nowotwór. Tak powstał Minderoo Precision Brain Tumour Programme, który testuje wykorzystanie sekwencjonowania genowego do poznania mutacji komórek nowotworowych glejaka i tworzenia indywidualnego planu leczenia.

Metoda polega na tym, że podczas pierwszej operacji usuwania jak największej ilości guza, lekarze pobierają jego próbki razem z krwią. Następnie w ciągu 10 dni identyfikują genomy, które napędzają rozwój choroby. Z tą wiedzą lekarze i analitycy danych ustalają, jaka metoda leczenia będzie najlepsza dla indywidualnego pacjenta. Dzięki temu nie trzeba błądzić, w poszukiwaniu pomocy dla chorego.

Po 16 miesiącach trwania projektu naukowcy zdobyli pierwsze wyniki wykorzystania sekwencjonowania genowego. Okazało się, że od pobrania próbek guza wystarczyło średnio 20 dni na opracowanie planu leczenia. Przy dotychczasowych sposobach zajmuje to kilka miesięcy. Do tej ta metoda pomogła 140 osobom biorącym udział w badaniach. 90% z nich otrzymało leki precyzyjnie atakujące konkretne genomy, 11% dostało zmodyfikowane terapie, a dla 3% pacjentów zmieniono diagnozę i leczenie, ratując ich przed miesiącami nieskutecznej terapii.

Projekt MPBTP ma potrwać jeszcze 20 miesięcy. Brytyjscy naukowcy już jednak mówią o sukcesie projektu. Mają nadzieję, że wykorzystanie sekwencjonowania genowego stanie się podstawowym sposobem planowania terapii dla osób z glejakiem wielopostaciowym, a nawet z innymi nowotworami mózgu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: glejak mózgu | nowotwór mózgu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy