Pierwsza na świecie próba przetaczania „sztucznych” czerwonych krwinek. Szykuje się przełom w medycynie?

Obecnie trwają badania, które mogą zrewolucjonizować opiekę kliniczną nad osobami z zaburzeniami krwi. Czy wyhodowane w laboratorium czerwone krwinki pomogą?

Krew wyhodowana z komórek macierzystych może uratować wielu ludzi
Krew wyhodowana z komórek macierzystych może uratować wielu ludzi123RF/PICSEL

W Wielkiej Brytanii trwają prace nad zbadaniem, czy "sztuczne" czerwone krwinki funkcjonują dłużej w organizmie, niż te, które powstały w sposób naturalny. Jak mówi dr Ashley Toye z University of Bristol badania te stanowią "ogromny krok w produkcji krwi z komórek macierzystych".

W swoich analizach naukowcy wyizolowali komórki macierzyste z oddanej wcześniej krwi i doprowadzili do tego, że tworzyły one większą liczbę czerwonych krwinek. W przeszłości badacze dowiedli, że można przetaczać wyhodowane w laboratorium komórki krwi z powrotem do tego samego dawcy. W obecnych badaniach "sztuczne" czerwone krwinki przetoczyli do innej kompatybilnej osoby.

Do tej pory zaledwie dwie osoby na świecie otrzymały krwinki wyhodowane w laboratorium od innego dawcy i jak na razie nie pojawiły się "żadne niepożądane skutki uboczne". W prowadzonych badaniach, co najmniej osiem osób otrzyma dwie niewielkie transfuzje krwi (od 5 do 10 mililitrów), w odstępstwie około czterech miesięcy.

W pierwszej transfuzji będą znajdować się czerwone krwinki dostarczone przez dawcę, z kolei w drugiej będą to już krwinki wyhodowane w laboratorium od innej osoby. Komórki te będą oznaczone specjalnym barwnikiem znacznikowym, dzięki czemu będą śledzone przez naukowców w organizmie pacjenta.

Średni czas funkcjonowania czerwonych krwinek u ludzi wynosi około 120 dni. Badacze mają nadzieję, że "sztuczne" krwinki przetrwają dłużej, co mogłoby w przyszłości zmniejszyć zapotrzebowanie na transfuzje osobom, które wymagają ich regularnie.

- Jeśli nasze badanie, pierwsze takie na świecie, zakończy się sukcesem, będzie to oznaczać, że pacjenci, którzy obecnie wymagają regularnych długoterminowych transfuzji krwi, będą potrzebować mniej transfuzji w przyszłości - mówi Cedric Ghevaert, hematolog z University of Cambridge. Jak dodaje dr Rebecca Cardigan z University of Cambridge: - Aby przejść stąd do rutynowego produktu dla pacjentów, jest oczywiście o wiele więcej pracy, którą należy wykonać, co zajmie wiele lat.

Podróżował rowerem po Brazylii. „Nie wpuścili nas na boisko, abyśmy mogli pograć”Interia.tv
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas