Ponad połowa ludzi na świecie cierpi na bóle głowy, donoszą naukowcy

Według najnowszej metaanalizy obejmującej aż 357 publikacji naukowych ponad połowa ludzkości cierpi na bóle głowy, a co szósta osoba musi zmagać się z nimi codziennie. Jest to jedna z najczęściej występujących dolegliwości na świecie.

"Boli mnie głowa i nie mogę spać" - mogłaby zaśpiewać ze szczerością co druga osoba na świecie. Według najnowszej metaanalizy obejmującej aż 357 różnych publikacji naukowych ukazanych pomiędzy 1961 a 2020 rokiem aż 52 procent ludzi cierpi właśnie na bóle głowy.

Co więcej, u 15,8 procent światowej populacji występują one codziennie. Oznacza to, że statystycznie niemal co szósta osoba na świecie dozna lub doznała już dzisiaj takiej nieprzyjemności.

Bóle głowy

- Bóle głowy są prawdziwym i niezwykle częstym zaburzeniem. Schorzenie to jest szeroko rozpowszechnione we wszystkich krajach, chociaż mogą występować różnice - mówi Lars Jacob Stovner, współautor badania.

Reklama

Na bóle głowy częściej skarżyły się kobiety niż mężczyźni. 57,8 procent pań oraz 44,4 procent panów doznało w przeciągu ostatniego roku choć raz takiego nieprzyjemnego doznania. Natomiast w przypadku migreny różnica między płciami była jeszcze wyraźniejsza (mężczyźni 8,6 procent - kobiety 17 procent).

Warto zaznaczyć, że to właśnie migrena jest główną przyczyną niepełnosprawności u osób poniżej 50 roku życia.

- Wiele innych bólów ciała nasila się, gdy zbliżamy się do wieku emerytalnego. Migreny i bóle głowy występują najczęściej w najbardziej aktywnych latach naszego życia - tłumaczy Lars Jacob Stovner.

Najnowsza metaanaliza została opublikowana w czasopiśmie "The Journal of Headache and Pain". 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ból głowy | migrena
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy