W krakowskim szpitalu przywrócono słuch ukraińskiemu żołnierzowi. Zastosowano pionierski implant

W Małopolsce chirurdzy wykonali pierwszą w województwie operację wszczepienia implantów ślimakowych. Miało to miejsce w krakowskim szpitalu Rydygiera.

Ukraiński żołnierz, który w wyniku walk stracił słuch, został zoperowany w krakowskim szpitalu
Ukraiński żołnierz, który w wyniku walk stracił słuch, został zoperowany w krakowskim szpitalu123RF/PICSEL

Jak podaje portal Lifeinkraków, krakowscy lekarze przeprowadzili innowacyjną operację u dwojga dorosłych pacjentów, z których jednym był ukraiński żołnierz - stracił on słuch podczas wojny w swoim kraju w wyniku złamania kości skroniowej. Drugą pacjentką była kobieta pochodząca z Polski z postępującym niedosłuchem.

Jak mówi Piotr Łach, Ordynator Oddziału Otolaryngologii Szpitala Rydygiera dla Lifeinkraków: - Rocznie dorosłym pacjentom w Polsce wszczepianych jest blisko 400 podobnych implantów; niestety dotąd w Małopolsce nie mieliśmy wyspecjalizowanej placówki, która spełniałaby określone wymogi, pozwalające przystąpić do programu implantów ślimakowych. Tym większa radość, że Szpital Rydygiera, nie będący przecież placówka uniwersytecką dołączył właśnie do 15 ośrodków, które takie wszczepienia w Polsce wykonują.

Jak działa implant ślimakowy?

Implant ślimakowy jest zaawansowanym technologicznie urządzeniem elektronicznym które wszczepiane jest osobom cierpiącym na głuchotę lub głęboki niedosłuch zmysłowo-nerwowy. Sprzęt przekształca dźwięki w sygnały elektryczne, które są wysyłane do nerwu słuchowego, dzięki czemu urządzenie omija uszkodzone obszary ucha. Sprzęt może umożliwić słyszenie nawet osobom całkowicie głuchym.

Urządzenie składa się z dwóch części, wewnętrznej i zewnętrznej. Wewnętrzna część (odbiornik) umieszczana jest pod skórą na kości skroniowej. Odbiornik posiada matrycę elektrod, która wprowadzana jest do ślimaka (anatomiczna część ucha wewnętrznego). Z kolei zewnętrzna część zbudowana jest z zausznego procesora mowy i kabla łączącego procesor z anteną, która jest utrzymywana na skórze bezpośrednio nad implantem za pomocą magnesu.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas