Świat arabski ma za sobą najgorętszy rok. Mieszkańcy są na skraju wytrzymałości
Region arabski, na który składają się 22 państwa na Półwyspie Arabskim, w Afryce Północnej i ogólnie na Bliskim Wschodzie, zaliczył najgorętszy rok w historii pomiarów. Choć mamy już grudzień 2025, dopiero teraz Światowa Organizacja Meteorologiczna opublikowała raport omawiający szczegółowo 2024 rok.

Spis treści:
- Kryzys klimatyczny w świecie arabskim. Najgorętszy rok w historii pomiarów
- Ekstremalne zjawiska pogodowe nawiedzają Bliski Wschód i Afrykę Północną
- Alarmujące prognozy ekspertów. Normalne życie i działalność mogą stać się niemożliwe
Kryzys klimatyczny w świecie arabskim. Najgorętszy rok w historii pomiarów
To pierwszy taki dokument dotyczący świata arabskiego. Temperatura w regionie była wyższa niż przez ostatnie trzy dekady, ocieplenie rosło w nim dwa razy szybciej niż globalna średnia i częściej dochodziło do ekstremalnych zjawisk pogodowych. Państwa arabskie i ich mieszkańcy znaleźli się na granicy swojej odporności. Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO) opublikowała raport "State of the Climate in the Arab Region 2024", który jest pierwszą publikacją szczegółowo omawiającą trendy klimatyczne i ich wpływ na region arabski, który obejmuje kraje takie jak m.in. Algieria, Arabia Saudyjska, Bahrajn, Libia, Liban, Maroko, Tunezja, Jemen, Katar, Komory, Syria, Sudan i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Rok ten okazał się dla niego rekordowo gorący, a temperatury rosły dwa razy szybciej, niż wynosi globalna średnia.
"2024 był najgorętszym rokiem w historii pomiarów dla regionu arabskiego - to kontynuacja długotrwałego trendu. Temperatury wzrastają dwa razy szybciej niż globalna średnia, a intensywne fale upałów stawiają społeczeństwo na granicy wytrzymałości. Ludzkie zdrowie, ekosystemy i gospodarki nie potrafią sobie poradzić z przedłużającymi się okresami temperatur powyżej 50°C - jest po prostu za gorąco, by to znieść. Susze stają się coraz częstsze i dotkliwsze w tym jednym z najbardziej zagrożonych niedoborem wody regionów. W tym samym czasie byliśmy świadkami niszczących i niebezpiecznych powodzi" - skomentowała Andrea Celeste Saulo, sekretarz generalna Światowej Organizacji Meteorologicznej.
Wskutek ocieplania się klimatu mieszkańcy krajów arabskich zmuszeni są do działania na skraju ich możliwości wytrzymałościowych i adaptacyjnych. Normalne funkcjonowanie powoli staje się niemożliwe. Jeśli trend będzie postępował, może dojść do poważnej destabilizacji działania państwa, kryzysu zdrowotnego, przestoju ekonomicznego i braków w zaopatrzeniu.
Średnia temperatura w regionie arabskim była w 2024 roku o 1,08 °C wyższa niż w latach 1991-2020, a czas trwania fal upałów wydłużył się, zwłaszcza w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie. Wzrosła też liczba państw, w których odnotowano temperaturę powyżej 50 °C. Co jeszcze wydarzyło się w ubiegłym roku?
Ekstremalne zjawiska pogodowe nawiedzają Bliski Wschód i Afrykę Północną
W świecie arabskim częściej dochodziło w 2024 roku do ekstremalnych zjawisk pogodowych. Dotknęły one blisko 3,8 mln ludzi i spowodowały ponad 300 zgonów - głównie za sprawą fal upałów i powodzi. Jednak według raportu prawdziwy koszt ekonomiczny tych ekstremalnych wydarzeń pogodowych jest niedoszacowany. Nasiliły się także susze, takie jak te na zachodzie Afryki Północne po sześciu kolejnych porach deszczowych bez deszczu w Maroko, Algierii i Tunezji. Ekstremalnie było też w drugą stronę - ulewne deszcze i powodzie błyskawiczne nawiedzały Arabię Saudyjską, Bahrajn i Zjednoczone Emiraty Arabskie, przynosząc śmierć i zniszczenia.
Eksperci z WMO podkreślają w raporcie, że blisko 60% krajów arabskich obecnie korzysta z systemów wczesnego ostrzegania o wielu zagrożeniach, co wykracza poza globalną średnią. Aktualnie największym wyzwaniem i priorytetem dla regionu jest zapewnienie mieszkańcom wody. Trzeba bowiem pamiętać, że 15 spośród 20 najbardziej zagrożonych niedoborem wody państw znajduje się właśnie w regionie arabskim. Część z nich rozwija strategie bezpieczeństwa wodnego, wdrażając m.in. odsalanie wody, ponowne użycie ścieków, budowę tam czy ulepszanie sieci irygacyjnych.
Alarmujące prognozy ekspertów. Normalne życie i działalność mogą stać się niemożliwe
Co dalej będzie z regionem arabskim w obliczu zmian klimatycznych? Jeśli trendy będą się utrzymywać, to niestety będzie coraz gorzej. Już teraz zdaniem ekspertów temperatura 50 °C jest punktem krytycznym, po przekroczeniu którego normalne życie i działalność stają się niemożliwe. A w niedalekiej przyszłości prawdopodobnie coraz częściej i na coraz dłużej będzie do tego dochodzić na Półwyspie Arabskim i Bliskim Wschodzie oraz w Afryce Północnej. I to nie koniec problemów.
"Modele klimatyczne obejmujące region arabski projektują potencjalny wzrost średnich temperatur do 5 °C do końca tego stulecia w scenariuszach wysokoemisyjnych. Wzrost poziomu mórz zagraża miastom przybrzeżnym. Słabnące opady deszczu wpływają na niedobór wody i zagrażają produkcji żywności" - wyjaśnia Rola Dashti, Sekretarz Wykonawcza Komisji Gospodarczej i Społecznej ONZ ds. Azji Zachodniej.
Dzięki raportowi państwa regionu arabskiego mają możliwość lepszego przygotowania się na nadchodzące wyzwania klimatyczne, które w XXI wieku będą naprawdę wymagające. Z raportem "State of the Climate in the Arab Region 2024" można zapoznać się online na stronie WMO.










