W Polsce są orkany. Tu nigdy nie będzie huraganów?
Sezon huraganów rozpoczyna się około 1 czerwca i trwa do 30 listopada. W tym czasie na Atlantyku i Pacyfiku tworzą się dziesiątki lub setki cyklonów o różnej intensywności. Niektóre uderzają z ogromną siłą, niszcząc wszystko na swojej drodze. Europa również musi się mierzyć z nadejściem niszczycielskich orkanów.
Co to jest cyklon?
Choć słowo cyklon kojarzy nam się z niszczącymi wichurami, to warto pamiętać, że nawet w Polsce każdego roku mamy ta ogromną liczbę cyklonów, że nawet nie jesteśmy w stanie ich wszystkich zapamiętać.
Cyklon w meteorologii to nic innego jak układ niskiego ciśnienia (niż baryczny). Z kolei układ wysokiego ciśnienia (wyż baryczny) zwany jest antycyklonem. W związku z tym powinniśmy rozróżnić tu pojęcie cyklonu od cyklonu tropikalnego
Niż barycznyna mapach widoczny jest jako układ zamkniętych izobar, w których ciśnienie spada do środka tego układu. Zgodnie z zasadą wyrównania ciśnień pomiędzy wyżem a niżem zaczyna wiać wiatr. Jednak powietrze nie porusza się liniowo, ponieważ Ziemia nieustannie się kręci. Powoduje to powstanie siły Coriolisa, która odchyla kierunek poruszających się wiatrów na półkuli północnej w prawo, na półkuli południowe w lewo. Zgodnie z tą zasadą wiejący w kierunku środka cyklonu wiatr ulega zakrzywieniu.
Jak powstaje cyklon tropikalny?
Cyklony tropikalne są ośrodkami niskiego (lub bardzo niskiego ciśnienia), które tworzą się w niższych szerokościach geograficznych, w ciepłych i wilgotnych masa powietrza. Aby mogły się utworzyć i rozwijać musi być spełnione kilka warunków.
- Powstają w niższych szerokościach geograficznych, pomiędzy 5 a 25 stopni szerokości geograficznej północnej (lub południowej). To obszar, gdzie temperatura wód może przekroczyć 25 stopni Celsjusza i tym samym da energię do rozwoju zjawiska.
- Warunki atmosferyczne muszą sprzyjać powstawaniu i wypiętrzaniu chmur burzowych. Wówczas pobrana wilgoć unosząc się w górę kondensuje i uwalnia energię w postaci ciepła, co napędza pionowe wstępujące ruchy powietrza i wypiętrzanie się chmur.
- Cały proces dzieje się w dolnej warstwie atmosfery, czyli troposferze. Aby chmury mogły się uformować w charakterystyczną spiralę konieczna jest niewielka zmienność wiatru w całej tej warstwie.
- Pomimo sprzyjającej temperatury wody na równiku cyklony tropikalne tworzą się około 500 kilometrów od niego. Tam wiejący wiatr może zacząć się zakrzywiać w wyniku wspomnianej wcześniej siły Coriolisa.
Gdy wystąpią wszystkie warunki do rozwoju cyklonu tropikalnego wówczas niż baryczny może przekształcić się w niezwykle silną wichurę z wiatrem o prędkości przekraczającej 250 km/h, która zaczyna się przemieszczać. Im więcej czasu spędzi nad oceanem, tym może być silniejsza. Woda dostarcza energię w postaci ciepła utajonego - podczas kondensacji (skraplaniu wody) zostaje ona uwolniona do atmosfery, co nasila wstępujące ruchy powietrza.
Gdy cyklon tropikalny przesunie się nad ląd, kończy się dostawa energii i jego siła zaczyna słabnąć. Zanim jednak to się stanie, huragany mogą poczynić wiele szkód takich obejmujących powodzie, powyrywane drzewa, zerwane dachy, zniszczone samochody, uprawy. Niejednokrotnie są także zagrożeniem dla życia człowieka.
Huragan, cyklon czy orkan?
Cyklony tropikalne, huragany i tajfuny to w zasadzie to samo zjawisko. Różnica jest w miejscu występowania. Inaczej mówiąc, cyklony te mają swoje regionalne nazwy. Huragan jest nazwą stosowaną najczęściej dla zjawisk uderzających w wybrzeża Ameryki, tajfun - dla wschodnich wybrzeży Azji (Chiny, Filipiny, Japonia), a cyklon - dla Oceanu Indyjskiego. W Australii noszą one nazwę willy-willy.
Dla Europy stosuje się nazwę orkan. Mogą być one starymi cyklonami tropikalnymi lub wichurami uformowanymi poza obszarem tropikalnym w wyniku dużej różnicy ciśnienia pomiędzy wyżem azorskim a niżem islandzkim. W literaturze anglojęzycznej dla Europy często stosowana jest nazwa cyklon.
Cyklony tropikalne mogą być coraz silniejsze i coraz częściej docierać do Europy
Klimat się zmienia, o czym mówi się już od wielu lat. Jednym ze skutków globalnego ocieplenia jest wzrost temperatury oceanów. Mogą one dostarczać więcej energii do rozwoju silnych wichur, które przechodząc wzdłuż wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych skręcają w kierunku Europy.
Każdego roku docierają do naszego kontynentu mniej więcej dwa stare huragany. Ma to miejsce zwykle w okresie sierpień - listopad. Przynoszą wyjątkowo silne wiatry i ulewne deszcze. Niektóre wyjątkowo silne burze to w rzeczywistości właśnie byłe huragany. Np. podczas przejścia dawnego huraganu Ophelia w 2017 r. prędkość wiatru dochodziła do 185 km/h, w Irlandii zginęły wówczas 3 osoby. Były huragan Katia w 2011 r. spowodował w Szkocji szkody materialne o wartości 100 mln funtów.
Początki orkanu Ciarán związane są silnym zimnym frontem, który przeszedł przez wschodnią część Stanów Zjednoczonych, oraz strefą niskiego ciśnienia na wschód od regionu Nowej Anglii, która zaczęła się szybko zbliżać do Wielkiej Brytanii, przybierając na sile. To wzmocnienie napędzane jest przez duży gradient temperatury i ciśnienia atmosferycznego, który doprowadził do rozwoju silnego prądu strumieniowego o prędkości 300-350 km/h, wiejącego w górnej troposferze na wysokości około 9 km nad ziemią. Prędkość wiatrów w orkanie Ciarán wynosiła do 170 km/h w momencie uderzenia we francuskie wybrzeże.