Z pierzastej chmurki mały deszcz. Ale dlaczego w ogóle pada?

Widząc niektóre rodzaje chmur, wiemy, że możemy spodziewać się deszczu lub innych zjawisk atmosferycznych. Ale samo powstawanie deszczu jest bardzo złożonym procesem, który zależy od szerokości geograficznej.

Dlaczego z nieba spada deszcz?
Dlaczego z nieba spada deszcz?123RF/PICSEL

Aby powstał deszcz, najpierw muszą powstać chmury. Para wodna ulega kondensacji, która wymaga... zanieczyszczeń w powietrzu. Oczywiście te emitowane przez człowieka nie są mile widziane. Potrzebne do rozwoju chmur wystarczą np. z wybuchów wulkanów, pyłów z pustyń, które są wywiewane przez wiatr, czy pyłów, które są przynoszone na Ziemię z przestrzeni kosmicznej (np. poprzez spalanie się meteorytów). To tak zwane jądra kondensacji. Wokół nich gromadzi się woda, tworząc chmurę.

Wznoszenie się powietrza w chmurze

Powstanie i rozwój chmur wiąże się z istnieniem pionowych prądów powietrza. W chmurach Altostratus i Nimbostratus, związanych z nadejściem frontu ciepłego, prędkość wznoszenia jest niewielka i wynosi około 0,2 m/s. Podczas przejścia frontu chłodnego i zokludowanego prędkość wznoszenia wynosi około 1m/s.

Chmura Nimbostratus przed opademJacek HalickiWikipedia
Słońce może przebijać się przez chmurę AltostratusFamartinWikipedia

W chmurach kłębiastych takich jak bardziej rozwinięte chmury Cumulus i Cumulonimbus, które związane są z prądami konwekcyjnymi, czyli unoszeniem się nagrzanego powietrza, pionowa prędkość wznoszenia może być znacznie większa niż na froncie atmosferycznym. Przeciętnie jest to 4-5 m/s.

Cumulusy to nie tylko małe "baranki". Pionowe, rozbudowane Cumulus Congestus mogą osiągać duże rozmiaryBidgeeWikipedia
Chmura deszczowa Cumulonimbus ma kształt kowadła. Może mieć nawet ponad 10 km wysokości. W dolnej części zbudowana jest z kropel wody, w górnej z kryształków loduWikimedia Commons

Deszcz w strefie tropikalnej

Najprostsza metoda powstawania opadu to wzrost średnicy kropel deszczu i przekroczenie ich wagi, powyżej której wznoszące się powietrze nie jest w stanie ich unieść. To tak zwany proces koagulacji. Początkowo niewielkie kropelki zaczynają się łączyć, a opadając, zbierają kolejne. Lecąc w dół, tworzy się za nimi obszar, gdzie powietrze jest rozrzedzone, przez co ciągną za sobą inne mniejsze kropelki.

W zależności od intensywności mieszania się powietrza, spotkamy się z różną intensywnością opadu. Lecąc na ziemię, deszcz osiąga przeciętnie prędkość 5m/s.

Proces koagulacji  jest odpowiedzialny za powstawanie około 50 proc. opadów w strefie tropikalnej i 10 proc. w strefie umiarkowanej.

Proces koagulacji jest odpowiedzialny za powstawanie około 50 proc. opadów w strefie tropikalnej123RF/PICSEL

Opad w strefie umiarkowanej

Czasem w chmurze małe kropelki wody mogą wyparować, a następnie para wodna będzie resublimować na kryształkach lodu, które są obecne w chmurze ze względu na panującą tam niską temperaturę. Kryształki lodu mogą w takiej sytuacji być jądrami kondensacji. Proces powstawania opadu z udziałem kryształków lodu nosi nazwę Bergerona-Findeisena i odpowiada za powstanie około 90 proc. opadów w strefie umiarkowanej i około 50 proc. w strefie tropikalnej

Taniec w chmurze

Zanim jednak deszcz spadnie z nieba, opadające kropelki wody mogą się rozrywać. Mniejsza waga powstałych drobinek wody sprawi, że znów prąd wznoszący może je unieść. Lecąc do góry, znów będzie zwiększała się ich średnica i waga, aż zaczną znów spadać. Taki taniec może powtarzać się wielokrotnie. Dopiero gdy kropelki przekroczą wagę i prędkość uniemożliwiającą ich ponowne wznoszenie, zaczynają spadać. Przeciętnie spadająca kropla deszczu ma 2-3 milimetry.

Widząc ciemne chmury szykujesz sie deszcz?123RF/PICSEL

Podobnie łamać i zwiększać się mogą kryształki lodu. Gdy temperatura poniżej chmury jest dodatnia, kryształki topią się i powstaje deszcz. Jeżeli jest ujemna, mamy opad śniegu.

Nieco inaczej jest w przypadku gradzin. Aby mogły być utrzymane w chmurach, prędkość prądów wznoszących musi być znacznie większa. Przykładowo, aby utrzymać grad wielkości 1 cm, prąd musi osiągnąć prędkość nawet 10 m/s. Podczas opadu, grad może osiągnąć prędkość kilkadziesiąt km/h.

Gradobicie może przyczynić siędo dużych zniszczeń123RF/PICSEL

Opad a zmiany klimatu

W związku z globalnym ociepleniem, w cieplejszym powietrzu, zgodnie z zasadami fizyki, zmieści się więcej pary wodnej.

Niestety przyczynia się to zmniejszenia ilości opadu, a sam deszcz będzie padał z większą intensywnością. Przesuszone podłoże nie jest w stanie wchłonąć wody, w związku z czym dominuje spływ powierzchniowy. Niestety, intensywne i krótkotrwałe opady będą trafiały do rzek, zwiększając ryzyko powodzi.

Znaczek zwycięstwa. Ukraiński traktor symbolem wojnyINTERIA.TVAFP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas