Autobus rodem z Mad Maxa pomoże rannym w Ukrainie!

Na Twitterze pojawił się materiał wideo ukazujący specjalnie przebudowany autokar turystyczny na froncie w Ukrainie. Jak się okazało, tamtejsi wolontariusze postanowili wykorzystać ten pojazd do stworzenia mobilnego centrum medycznego, które wyruszy na pole walki wraz z sanitariuszami. Oglądaliście Mad Maxa? W takim razie skojarzenia same się nasuwają.

Medyczny autobus rodem z filmów i gier

Specjalnie przygotowany pojazd służyć będzie w wyjątkowych i wymagających frontowych warunkach. Został zbudowany na bazie autokaru przez wolontariuszy pracujących w Ukrainie i wspomagających broniących się żołnierzy. Całość mogła być ukończona dzięki rumuńskim datkom i pomocy przesyłanej przez sąsiedni kraj.

Pojazd po “remoncie" niezbyt przypomina busa do przewozu turystów. Zdecydowanie bliżej mu do wehikułu z filmu Mad Max czy gier komputerowych z uniwersum Fallout. Zanim jednak świat się skończy na skutek nuklearnej zakłady, maszyna wyruszy na pole walki, gdzie stacjonujący w nim sanitariusze będą mogli nieść pomoc rannym i poszkodowanym.

Reklama

Pojazd nie tylko wygląda (dzięki specjalnemu malowaniu), ale również służy. Został odpowiednio wzmocniony i zabezpieczony, a przestrzeń wewnątrz umożliwia wolontariuszy pracę w warunkach niemal identycznych z tymi stacjonarnymi. Na wyposażeniu nie brak specjalistycznego sprzętu i innego ekwipunku, który jest niezbędny na polu walki.

Mobilny szpital polowy niczym mechaniczny sanitariusz

Specjalny autobus wolontariuszy otrzymał nazwę Oleg Gubal na cześć jednego z ukraińskich bohaterów frontu wschodniego. Jak prezentuje się jego zdolność do działania? Jest naprawdę niezła - w trakcie jednego dnia, medyczny autokar może pomóc 60 rannym osobom, lub 30 ciężko rannym.

Do budowy wykorzystano oczywiście rzeczony autokar, jednak reszta części i osprzętu pochodzi z innych pojazdów. Jak informuje twitterowe wideo, do budowy wykorzystano również elementy z 3 pojazdów opancerzonych i 5 karetek pogotowia. Wewnątrz znaleźć można specjalne nosze i łóżka dla osób przed i po uzyskaniu opieki medycznej, jak i specjalne pomieszczenie do przeprowadzania zabiegów chirurgicznych.

Nie zabrakło również stacji dezynfekującej, klimatyzacji, aparatury tlenowej i generatorów prądu, które pozwolą na uzyskanie autonomiczności na pewien określony czas. Całość, choć przypomina wspomniany klimat postapo, została utrzymana w zaskakująco wysokim standardzie.

Nowy sprzęt, nowa jakość

Wyjątkowy szpital na kołach, który znalazł się w rękach Ukraińców to nie jedyne nowości na froncie. Poza opatrywaniem rannych przychodzi również czas na zadawanie strat agresorowi - a w tym z pewnością pomoże polski PT-91.

Wczoraj pisaliśmy o nowych nagraniach przedstawiających ukraińskich żołnierzy ćwiczących na polskim czołgu PT-91 Twardy. Jego dostarczenie do Ukrainy zostało zapowiedziane jeszcze w lutym, a obietnica spełni się już niedługo.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | autobus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy