CIA szuka Rosjan "zdegustowanych wojną i Putinem", by zrobić z nich szpiegów
Jak informuje The Wall Street Journal, amerykańska agencja wywiadowcza jest "otwarta na współpracę" z rosyjskimi wojskowymi, oligarchami, pracownikami szczebla kierowniczego i innymi osobami, które są "zdegustowane" działaniami Rosji i jej prezydenta. Jaką współpracę? Szpiegowską, oczywiście!
David Marlowe, czyli zastępca dyrektora operacyjnego Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA), wykorzystał swoje wystąpienie na Uniwersytecie George'a Masona w Fairfax w Wirginii, aby jednoznacznie potępić działania Kremla i skierować kilka słów do Rosjan, którzy myślą o inwazji na Ukrainę w "zachodni" sposób, czyli ją potępiają i są zdegustowane decyzjami podejmowanymi przez rosyjskie władze.
Jego zdaniem atak na Ukrainę okazał się ogromną porażką Putina, który pozbawił się tym samym możliwości "wywierania wpływu na Ukrainę, NATO i demonstrowania potęgi Rosji", a przy okazji stworzył nowe możliwości dla zachodnich agencji wywiadowczych - tym samym oficjalnie potwierdził, że amerykańskie służby szukają osób zainteresowanych współpracą z wywiadem.