Dane wywiadowcze przekazane przez Amerykanów pozwoliły Ukraińcom wygrać bitwę o Kijów
Stany Zjednoczone dostarczają Ukrainie informacji wywiadowczych praktycznie w czasie rzeczywistym. Pomogły one uchronić ukraińskie samoloty oraz inną cenną infrastrukturę w pierwszych dniach wojny oraz odeprzeć atak na Kijów.
Informacje ratują ukraińskie lotnictwo
Pierwszy godziny rosyjskiej inwazji na Ukrainę 24 lutego były kluczowe. Pociski kierowane oraz bomby miały za zadanie wyeliminować ukraińską obronę przeciwlotniczą oraz zniszczyć ukraińskie lotnictwo. Tak się jednak nie stało, ponieważ Amerykanie przekazali dokładne dane wywiadowcze, gdzie uderzą Rosjanie. Dzięki temu Ukraińcy mieli czas, aby ewakuować swoje siły w bezpieczne miejsce, przez co pierwszy atak nie osiągnął wyznaczonych celów.
Amerykańskie dane wywiadowcze pomogły również zestrzelić rosyjskie samoloty IŁ-76 przenoszące elitarnych żołnierzy Wojsk Powietrzno-Desantowych, co ułatwiło, obronę Kijowa. Był to pierwszy przypadek w historii, kiedy państwo członkowskie NATO dzieliło się tak szczegółowymi informacjami w czasie rzeczywistym z państwem spoza Sojuszu. Pomogło to gorzej uzbrojonej ukraińskiej armii stawić czoła siłom najeźdźcy. Informacje którymi dzielili się Amerykanie pochodziły z satelitów oraz licznych samolotów zwiadowczych, znajdujących się w przestrzeni powietrznej NATO. Fakt dzielenia się przez Amerykanów danymi wywiadowczymi został potwierdzony przez członków administracji Bidena.
Przedwojenne początki współpracy
Bliska współpraca pomiędzy Ukrainą a Stanami Zjednoczonymi rozpoczęła się jednak jeszcze przed wojną. Amerykańscy eksperci odwiedzili miejsca obrony powietrznej i doradzili Ukraińcom jak je rozproszyć aby nie zostały zniszczone, co okazało się kluczowe w pierwszych godzinach wojny i uniemożliwiło Rosjanom przejęcie kontroli nad przestrzenią powietrzną. CIA z kolei pomogło usunąć rosyjskich szpiegów z ukraińskiego wywiadu i kontrwywiadu, dzięki czemu tajne służby Ukrainy odnoszą znaczące sukcesy na tej wojnie. Amerykanie wykorzystali również swoje źródła wywiadowcze do ochrony prezydenta Ukrainy, na którego próbowano zorganizować liczne zamachy.
Dane pomagają nie tylko w obronie, ale również w atakowaniu wroga. Początkowo Amerykanie ich nie dostarczali, ale wraz z trwaniem konfliktu wszystkie biurokratyczne bariery zniknęły. Przykładowo, ukraińskie wojska otrzymują koordynaty do ostrzelania pozycji wroga. Stany Zjednoczone chwalą dokonania sojusznika, podkreślając, że wykorzystuje on w bardzo efektywny sposób otrzymane informacje.