Europa ma odpowiedź na futurystyczny myśliwiec Trumpa
Donald Trump ogłosił budowę futurystycznego myśliwca 6. generacji o nazwie F-47, a tymczasem Unia Europejska pokazała swoją odpowiedź na tę maszynę. Projekt Starego Kontynentu budzi wielkie emocje i daje nadzieję, że europejskie kraje NATO w końcu będą mogły mieć własny myśliwiec najwyższej światowej klasy.

Trump ogłosił budowę futurystycznego myśliwca 6. generacji o wymownej nazwie F-47, która nawiązuje właśnie do swojego stanowiska 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Powstaje on w ramach programu NGAD i ma być następcą F-22 Raptor, maszyny przewagi powietrznej. Ma to być samolot bojowy nie z tej planety. Siły Powietrzne będą miały do swojej dyspozycji aż 200 myśliwców 6. generacji, które mają szokować swoimi futurystycznymi technologiami.
Tymczasem europejskie kraje UE i NATO ogłosiły plany budowy swojego myśliwca 6. generacji, który powstaje w ramach Global Combat Air Programme (GCAP) i ma być kunsztem myśli technicznej Wspólnoty. Koncerny BAE Systems, Leonardo i Mitsubishi Heavy Industries, zaangażowane w projekt jego budowy, chwalą się, że GCAP będzie futurystyczną maszyną, która odmieni nie do poznania walki powietrzne. Oficjalnie samolot bojowy miał pojawić się na niebie w 2040 roku, ale władze Francji, Włoch i Japonii podjęły decyzję o przyspieszeniu realizacji tego projektu. Zgodnie z nowymi założeniami, myśliwiec ma wzbić się w powietrze już w 2035 roku.
Europejski myśliwiec 6. generacji budzi ogromny zachwyt
Pentagon określił, że myśliwiec przewagi powietrznej F-47, czyli następca słynnych F-22 Raptor, ma zostać wdrożony do sił powietrznych w 2030 roku. To aż pięć lat wcześniej od europejskiego myśliwca GCAP. Jak podają analitycy ze świata lotnictwa, GCAP znajduje się dopiero na papierze, a NGAD już kilka lat temu odbył pierwsze loty testowe. Z wypowiedzi osób związanych z amerykańskim USAF wynika, że maszyna znajduje się w fazach różnych prototypów. Zaprezentowane jej możliwości w locie pozytywnie zaskoczyły władze kraju.
GCAP ma docelowo zastąpić popularne myśliwce Eurofighter Typhoon. Oprócz Francji, Włoch czy Japonii, samoloty te mogą pojawić się również w Niemczech, Hiszpanii czy Polsce. W przypadku Kraju Kwitnącej Wiśni, armia chce zastąpić nimi swoje stare i poczciwe samoloty F-2, i to pomimo faktu, że Japonia posiada dziesiątki sztuk amerykańskich myśliwców F-35.
Broń laserowa i sztuczna inteligencja w myśliwcu 6. generacji
Nowy myśliwiec 6. generacji GCAP ma być maszyną jakiej świat jeszcze nie widział. Ma oferować większy zasięg i prędkość oraz pasywną i aktywną technologię czujników czy dysponować bardzo skuteczną bronią, która da mu przewagę nawet za 20 lat. Podobnie jak F-47, myśliwce mogą zostać wyposażone w broń laserową do zwalczania samolotów wroga.
Nie zabraknie też wsparcia rojów dronów i sprzętu do prowadzenia wojen elektronicznych. Przedstawiciele europejskich koncernów zapewniają też, że będzie to pierwsza maszyna tego typu, która będzie bazowała na zaawansowanych technologiach sztucznej inteligencji. Mają one wspomóc pilota w walce powietrznej. Nie jest wykluczone, że samoloty będą mogły wykonywać misje bez udziału pilota, a tylko zdalnego operatora.
Myśliwiec 6. generacji GCAP na pokładzie z siecią 5G
W trakcie misji, superpotężne systemy obliczeniowe i technologie sztucznej inteligencji, znajdujące się na pokładzie GCAP, mają zbierać dane i wysyłać je do centrum dowodzenia, gdzie będą wprowadzane poprawki, a następnie maszyna będzie aktualizowała swoje oprogramowanie pokładowe, by zwiększyć możliwości w trakcie realizacji misji bojowych.
Co ważne, systemy odpowiedzialne za lot i obsługę broni mają być niezależne. Ma to na celu zapewnienie bezpieczeństwa przed możliwymi cyberatakami. Wymiana informacji z centrum dowodzenia i aktualizacja oprogramowania ma odbywać się za pomocą sieci 5G, a nawet kosmicznego internetu.
Maszyna ma w niczym nie przypominać swoich starszych braci. Eksperci mówią nawet o wykorzystaniu technologii zmiennokształtnych kompozytów, dzięki czemu samolot nie tylko jeszcze sprawniej będzie mógł poruszać się w przestworzach, ale będzie jeszcze trudniejszy do wykrycia przez radary najnowszych rosyjskich myśliwców Su-57 czy systemów obrony powietrznej S500/S550.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!