Hakerzy ujawnili irańsko-rosyjską umowę. Tyle Putin płaci za drony Shahed-136
Grupa hakerska Prana Network ujawniła krytyczne dane dotyczące umowy między Rosją a Iranem, dzięki czemu poznaliśmy ważne informacje na temat zaplanowanej produkcji i cen dronów Shahed-136 wytwarzanych na zamówienie Kremla.
Hakerzy Prana Network przeprowadzili 4 lutego udany atak na serwery poczty elektronicznej irańskiej firmy "IRGC Sahara Thunder", podejrzanej o ułatwianie nielegalnego transferu broni z Iranu do Rosji. Wśród dokumentów, do których uzyskali dostęp, znajdowały się m.in. szczegóły dotyczące lokalizacji produkcji irańskich dronów bojowych w specjalnej strefie ekonomicznej "Alabuga" w Rosji (co ciekawe, drony zostały w tych dokumentach opisane jako "łodzie motorowe typu Dolphin 632"). Warto tu dodać, że według danych amerykańskiego wywiadu z lipca tego roku, rosyjska fabryka irańskich dronów już działa, a we wrześniu Ukraińcy przechwycili pierwszy egzemplarz Shahed-136 wyprodukowany w Rosji.
Rosja mocno przepłaca za drony-kamikadze?
Czy wyciek dokumentów oznacza, że Iran przestanie zaprzeczać umowie eksportowej na te drony i technologię ich produkcji? Trudno powiedzieć, ale wydaje się, że zdobyte przez hakerów informacje definitywnie kończą okres "podejrzeń". Czego jeszcze się z nich dowiadujemy? Na przykład tego, że Rosja planowała wyprodukować na licencji 6 tys. irańskich dronów w ciągu 2,5 roku, począwszy od 2022 r. Początkowy koszt podany przez Iran za każdą sztukę wynosił 23 mln rubli, czyli ok. 375 tys. dolarów amerykańskich, jednak negocjacje doprowadziły do porozumienia na sporo niższą kwotę.
Tyle kosztuje Putina każdy dron Shahed-136
Tak czy inaczej, trudno oprzeć się wrażeniu, że Kreml mocno przepłacił, bo Shahed-136 to w gruncie rzeczy dość prosta konstrukcja i eksperci szacowali jego wartość na maksymalnie kilkadziesiąt tysięcy dolarów sztuka.
Z innych pozyskanych dokumentów wynika z kolei, że Rosja przeprowadza z Iranem transakcje finansowe i płatności w złocie. W lutym 2023 r. organizacja "Alabuga Machinery" podobno przekazała irańskiej spółce pośredniczącej Sahara Thunder sztabki złota o wadze 2 067 795 gramów, prawdopodobnie w ramach zapłaty za usługi i towary.
Przypominamy też, że raporty zachodnich służb wywiadowczych sugerują, że Kreml nieustannie zwiększa produkcję dronów Shahed-136, planując przy okazji utworzenie w najbliższej przyszłości dodatkowych zakładów produkcyjnych dla ich komponentów.
Co więcej, są one poddawane lokalnej modyfikacji z użyciem nowej anteny Kometa-M, znacznie bardziej zaawansowanej niż irańska antena satelitarna CRPA. Jest ona często określana jako rosyjski odpowiednik JDAM, czyli zestawu ogonowego zamieniającego zwykłe bomby niekierowane w broń precyzyjnego rażenia i była już stosowana choćby w dronach Orlan. Jedną z jej podstawowych funkcji jest umożliwienie komunikacji dalekiego zasięgu zarówno w zastosowaniach cywilnych, jak i wojskowych.