Lojalny skrzydłowy – co to jest i jak zmieni walkę powietrzną?

Scena, w której w powietrzu obok pilotowanego myśliwca leci jego bezzałogowy kompan wydaje się niezbyt realna. Lojalny skrzydłowy, bo tak nazywa się tego typu maszyny, przenosi dodatkowe uzbrojenie, atakuje cele i przekazuje pilotowi cenne informacje ze swoich sensorów. To już nie science fiction, ale realna wizja, która jest mocno rozwijana przez wiele państw. Czym więc dokładnie jest lojalny skrzydłowy i w jaki sposób ma on zrewolucjonizować walkę powietrzną?

Lojalny skrzydłowy to maszyna, która aktywnie wspiera załogowy samolot w walce
Lojalny skrzydłowy to maszyna, która aktywnie wspiera załogowy samolot w walcemateriały prasowe

Lojalny skrzydłowy to koncepcja bezzałogowego bojowego statku powietrznego (BSP), wyposażonego w sztuczną inteligencję. Dron ten ma współpracować z samolotami szóstej generacji takimi jak BAE Systems Tempest, Northrop Grumman B-21 Raider lub NGAD. W odróżnieniu od tradycyjnych BSP lojalny skrzydłowy ma być w stanie długotrwale przetrwać na polu bitwy i móc podejmować samodzielną walkę z samolotami wroga, a jednocześnie kosztować znacznie mniej niż samolot załogowy o podobnych możliwościach.

Lojalni skrzydłowi - główne zadania maszyn napędzanych AI

Podstawowym założeniem lojalnych skrzydłowych jest wspieranie w walce maszyn obsługiwanych przez pilotów. Mogą one stanowić swoisty "latający magazyn" pocisków i tym samym niskim kosztem zwiększać zdolności maszyn stealth, które posiadają ograniczoną pojemność wewnętrznych komór amunicyjnych. Ich zastosowania nie muszą jednak ograniczać się tylko do tego.

Skrzydłowi będą mogli być rozbudowani o dodatkowe czujniki i radary, które mocno poprawią świadomość sytuacyjną ludzkiego pilota. Oprócz tego mają one w założeniu być zdolne do działań autonomicznych, czyli samodzielnej detekcji i rażenia celu. Według Sekretarza Sił Powietrznych USA Franka Kendalla niektóre modele służyć będą za zdalne zasobniki celownicze, lub systemy walki radioelektronicznej co pozwoli odciążyć samoloty załogowe z obładowania wieloma różnymi systemami.

W opracowaniu jest także model bezzałogowca XQ-58 Valkyrie, którego zadaniem będzie SEAD, czyli tłumienie obrony przeciwlotniczej wroga. Jest to jeden z najbardziej niebezpiecznych rodzajów misji, z którymi mierzą się współcześni piloci, gdyż zakłada on często wejście w zasięg wrogich systemów SAM. Zastosowanie do tego celu dużej liczby autonomicznych dronów może całkowicie zmienić obraz przyszłego pola bitwy.

Redukcja kosztów głównym celem wdrażania lojalnych skrzydłowych

Główną zaletą wykorzystania lojalnych skrzydłowych jest jednak redukcja kosztów. Dzięki niskiej cenie tego typu maszyn i ich autonomiczności znacząco wzmocnią one zdolności maszyn pilotowanych przez ludzi. To właśnie one mają być narażone na najsilniejszy ogień nieprzyjaciela, tym samym osłaniając bardzo cennego dla lotnictwa pilota. Straty lojalnych skrzydłowych nie będą tak dotkliwe z uwagi na ich docelowo ogromną liczbę i brak pilota. Sprzęt ten zgodnie z szacunkami analityków ma mieć znacznie krótszą przeżywalność na polu walki od klasycznych myśliwców.

Koszt pojedynczego lojalnego skrzydłowego ma zawierać się między jedną czwartą a jedną drugą kosztów załogowego myśliwca.

Historia rozwoju lojalnych skrzydłowych

Koncepcja lojalnego skrzydłowego po raz pierwszy pojawiła się we wczesnych latach 2000. Wtedy to, w odpowiedzi na zmieniające się potrzeby pola bitwy i rozwój technologii sztucznej inteligencji, zaczęły pojawiać się pierwsze konkretne projekty i badania nad autonomicznymi BSP bojowymi, które miały w założeniu wesprzeć załogowe maszyny w walce.

Początkowo rozwój lojalnych skrzydłowych napotykał na szereg wyzwań technologicznych i prawnych. Należało opracować systemy sztucznej inteligencji zdolne do autonomicznego działania w dynamicznym środowisku pola bitwy, zapewnić bezpieczną i efektywną komunikację między BSP a pilotowanym samolotem oraz uregulować kwestie prawne związane z użyciem autonomicznych systemów uzbrojenia.

Mimo tych wyzwań, w ciągu ostatnich lat nastąpił znaczny postęp w dziedzinie budowy autonomicznych dronów bojowych. Gwałtowny rozwój technologii sztucznej inteligencji, która potrafi z wysoką dokładnością rozpoznawać cele oraz podejmuje lepsze decyzje niż pilot, mocno przyspieszył prace. Ponadto systemy sterowania i łączności stają się coraz bardziej wydajne i niezawodne.

Wynikiem galopującego rozwoju technologii w ostatnich latach jest powstanie wielu nowych projektów, z których kilka zdążyło już wznieść się w powietrze. Mowa tutaj m.in. o australijskim MQ-28 Ghost Bat, amerykańskim XQ-58 Valkyrie czy indyjskim CATS Warrior.

Z tej trójki najbliżej wdrożenia jest Ghost Bat, który wyprodukowano już w pięciu egzemplarzach i jego wejście na wyposażenie RAAF planowane jest między 2024 a 2025 rokiem. Więc co ciekawe to najpewniej Australijczycy jako pierwsi będą oficjalnie korzystać z możliwości lojalnych skrzydłowych.

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas