Miliony dronów w służbie Ukrainy. Głośna deklaracja ministra
Obecnie Ukraina może produkować 4 miliony dronów rocznie, pomimo wojny – powiedział na minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha na wystawie IDEX 2025. Według niego Ukrania obecnie ma najlepszą możliwość do testowania i wprowadzania najbardziej zaawansowanych dronów bojowych na świecie.
Głośne deklaracje ukraińskiego ministra. 4 miliony dronów w rok
Ukraina stawia na produkcję różnych dronów do walki z rosyjską inwazją. Ich krajowe rozwiązania pozwalają na wykorzystanie ich w każdym celu, miejscu i czasie. Stąd rozwój dronów na Ukrainie ma niezwykle duże tempo.
W samym 2024 roku ukraiński przemysł miał wyprodukować ok. 1,5 mln dronów różnego rodzaju – od niewielkich FPV, po drony bojowe dalekiego zasięgu czy morskie bezzałogowce. Jak teraz mówią ukraińskie oficjele, te możliwości rosną ponad dwukrotnie i w przypadku utrzymania się konfliktu Ukraina 2025 rok może zakończyć z wyprodukowaną liczbą dronów na poziomie 4 mln sztuk. O tym przypomniał Sybiha, twierdząc przy tym pośrednio, że ze względu na doświadczenie wojenne Ukraińcy produkują jedne z najlepszych dronów na świecie.
Możemy teraz produkować 4 miliony dronów rocznie, pomimo wojny. Możemy natychmiast przetestować drony lub nasze produkty na polu bitwy. Dlatego są one naprawdę wysokiej jakości
Drony bronią obu armii na Ukrainie
Warto pamiętać, że w tej dużej liczbie większą część stanowią niewielkie drony FPV, projektowane najczęściej w formie quadrokopterów, które są bronią pojedynczych żołnierzy. Ukraińcy starają się przy tym rozwijać technologię większych dronów, mogących atakować na dystansie nawet setek kilometrów. Jednym z nich jest bezzałogowiec wykorzystujący napęd odrzutowy, nazwany przez Ukraińców "Piekło". Dzięki takim modelom Ukraińcy mają możliwości dalekiego ataku nawet na takie obiekty jak rafinerie czy bazy wojskowe na terenie samej Rosji.
Niemniej Ukraińcy zdają sobie sprawę, że efektywność dronów podstawowo opiera się na ich masowości. Przy obecnej technologii nie są w stanie zastąpić zaawansowanych rodzajów uzbrojenia jak pociski artyleryjskie czy kierowane pociski rakietowe. Stąd Ukraina rozwija też m.in. pocisk R-360 Neptun, którym zatopili krążownik Moskwa, lub pocisk balistyczny programu Sapsan/Grom-2, który miał zostać sukcesywnie przetestowany w sierpniu.
Wynika to z samych ograniczeń konstrukcji dronów jak zwykle mniejszy udźwig do przenoszenia materiału wybuchowego. Często, aby jeden dron FPV trafił w cel np. czołg, potrzeba wysłania kilkunastu maszyn, z których większość może albo nie trafić, albo ich ładunek nie zostanie zdetonowany lub nie wyrządzi szkody. Należy też pamiętać, że w warunkach wojny Rosjanie także produkują ogromne liczny dronów, porównywalne do Ukraińców.
