Na front czy do muzeum? Nagrali "organy Stalina" i ciężarówki ZIS-6 sprzed II wojny światowej

Jeśli lubicie podróże w przeszłość, to rosyjska armia jest niezastąpiona. Tym razem cofamy się jednak znacznie dalej niż zazwyczaj, a mianowicie do czasów sprzed II wojny światowej, bo w sieci pojawiło się nagranie dokumentujące zmierzające na front samochody ciężarowe produkowane w latach 1933-1941.

Rosjanie sięgnęli po ciężarówki ZIS-6 sprzed II wojny światowej i niewiele młodsze "organy Stalina"
Rosjanie sięgnęli po ciężarówki ZIS-6 sprzed II wojny światowej i niewiele młodsze "organy Stalina"Marek ZajdlerEast News

Teoretycznie film, jakich od początku inwazji Rosji na Ukrainę w sieci pojawiło się wiele, czyli kolejne wyposażenie zmierzające na front, a że przy okazji stare - takich też nie brakowało, bo obie strony konfliktu miały w swoich magazynach dużo wiekowego sprzętu. Tyle że tym razem mamy do czynienia z nagraniem wykonanym przez obywateli rosyjskich, którego głównymi bohaterkami są radzieckie ciężarówki ZIS-6, które zostały zaprojektowane na początku lat 30. ubiegłego wieku.

Według autora filmu pierwsza ciężarówka w kolumnie może być nawet modelem ZIS-5, ale chociaż nazwa sugeruje starszą wersję, to w rzeczywistości mowa o samochodach produkowanych w tym samym czasie. ZIS-5 doczekało się nawet jeszcze miliona egzemplarzy po tym, jak ostatni egzemplarz serii 6 zjechał z linii produkcyjnej.

Na front jadą wiekowe samochody ciężarowe ZIS-6

ZIS-6 to wielozadaniowe samochody ciężarowe o ładowności od 2,5 tony w terenie do 4 ton na drodze, produkowane w latach 1939-1941 w Zakładach imienia Stalina (ZiS), przemianowych później na Zakłady imienia Lichaczowa (ZiŁ), które aktywnie uczestniczyły w II wojnie światowej. Są napędzane przez 6-cylindrowy silnik o pojemności 5,5 l i mocy 73 KM, który pozwala osiągać prędkość maksymalną 50 km/h, a 105-litrowy zbiornik paliwa zapewnia zasięg do 250 km.

Jednym z głównych zastosowań ZiS-6 było wykorzystanie pojazdu jako podwozia wieloprowadnicowej wyrzutni rakietowej Katiusza, chociaż widoczny na nagraniu model BM-13 Katiusza zintegrowany jest z podwoziem ZIS-151 lub ZIL-157 - nieco młodszych samochodów ciężarowych, bo pochodzących z lat 40. i 50. ubiegłego wieku.

Radzieckie wyrzutnie rakietowe Katiusza

Same wyrzutnie rakietowe Katiusza również zasługują na uwagę, bo mowa o sprzęcie niewiele młodszym od ciężarówek ZIS-6, będącym na wyposażeniu Armii Czerwonej od 1941 roku - po raz pierwszy zostały użyte w trakcie walk o Smoleńsk w lipcu tego roku. Warto tu dodać, że Katiusza to wspólna nazwa obejmująca modele BM-8 kalibru 82 mm, BM-13 kalibru 132 mm oraz BM-31 kalibru 310 mm, które zostały przez armię niemiecką nazwane organami Stalina.

Na udostępnionym filmie widzimy wariant BM-13, czyli montowany zarówno na podwoziach samochodów ZIS, jak i zagranicznych, który mógł strzelać pociskami M-13 (długość 1,42 m,  zasięg 5520-9470 m), M-20 (długość 2,09 m, zasięg 5000 m) oraz M-13DD (długość 2,23 m,  zasięg 11 800 m) - te pierwsze były montowane w dwóch rzędach po osiem w każdym, a pozostałe dwa rodzaje, ze względu na dużą masę, w jednym.

Wieloprowadnicowa wyrzutnia rakietowa Katiusza BM-13 charakteryzuje się szybkostrzelnością na poziomie 16 strzałów w ciągu 7-10 sekund, a czas jej powtórnego ładowania wynosi 5-10 min. Pomimo tego długiego czasu przeładowania i mniejszej celności niż konwencjonalna artyleria, Katiusze intensywniej dostarczają materiały wybuchowe do obszaru docelowego, a do tego są tanie, łatwe w produkcji i mogą być używane na prawie każdym podwoziu, co zapewniło im dużą popularność.

Ukraina: Za linią frontu firmy dostosowują się do wojnyDeutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas