Pociągasz za sznurek i leci! Tak wygląda obsługa "legendarnych" pocisków Excalibur

W mediach społecznościowych pojawiło się wyjątkowe nagranie, na którym możemy zobaczyć, jak wygląda obsługa amerykańskiej haubicy M777A2 i potężnych naprowadzanych GPS pocisków Excalibur. I wiele osób może być zaskoczonych tym, jak to wszystko działa...

W mediach społecznościowych pojawiło się wyjątkowe nagranie, na którym możemy zobaczyć, jak wygląda obsługa amerykańskiej haubicy M777A2 i potężnych naprowadzanych GPS pocisków Excalibur. I wiele osób może być zaskoczonych tym, jak to wszystko działa...
Obsługa haubicy M777A2 krok po kroku i pocisku Excalibur /(X)Twitter/ClashReport /domena publiczna

Obsługa M777A2 krok po kroku

Twitterowy kanał Clash Report, który specjalizuje się w informacjach wojskowych, zamieścił w sieci nagranie, na którym możemy zobaczyć ukraińskich żołnierzy obsługujących amerykańską haubicę M777A2, przygotowując ją do wystrzału pocisku M982A1 Excalibur.

I chociaż obecność tego wyposażenia w Ukrainie nie jest żadną tajemnicą, bo Kanada wsparła Kijów takimi zestawami niedługo po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji, tj. w kwietniu 2022 roku, a kolejne udane akcje Ukraińców możemy oglądać niemal każdego dnia, to rzadko mamy okazję zobaczyć działanie podobnych systemów krok po kroku - od momentu przygotowaniu pocisku, aż po oddanie strzału.

Reklama

Jak wyjaśnia Clash Report, tym przypadku ukraińscy żołnierzy wykorzystują EPIAFS (Enhanced Portable Inductive Artillery Fuze Setter), czyli lekkie przenośne urządzenie elektroniczne do ustawiania zapalników, które może pracować niezależnie lub w połączeniu z samobieżną haubicą 155 mm M109A5/M109A6 Paladin czy haubicami holowanymi, jak M777A2.

To lekkie mobilne działo kalibru 155 mm przeznaczone dla sił szybkiego reagowania, które od 2004 roku znajduje się na wyposażeniu armii amerykańskiej (a także kanadyjskiej, australijskiej i kilku innych). Powstało w odpowiedzi na zapotrzebowanie amerykańskich sił zbrojnych na konstrukcję pośrednią między haubicami M198 i M119 - pierwsza była zbyt ciężka, aby możliwe było desantowanie jej z morza oraz transport lżejszymi śmigłowcami, a druga cechowała się zbyt małą donośnością i siłą rażenia. 

Haubice M777 i pociski Excalibur to duet idealny

W efekcie powstała właśnie M777, której podstawową zaletą jest mobilność, bo może być ona holowana przez wszystkie wyposażone w pneumatyczny układ hamulcowy pojazdy o napędzie 4×4 i masie powyżej 2,5 tony, a na krótkie odległości również przez dużo mniejsze pojazdy typu Humvee czy Land Rover Defender.

Co więcej, jej lufa oferuje żywotność ok. 2650 wystrzałów i została skonstruowana w taki sposób, że oferuje kompatybilność ze wszystkimi rodzajami amunicji NATO kalibru 155 mm. W wersji M777A2, czyli cyfrowym systemem kierowania ogniem i zaktualizowanym oprogramowaniem, również pocisku M982 Excalibur.

To inteligentny pocisk nowej generacji, wyposażony w GPS i wykorzystujący sygnał satelitarny do naprowadzania się na wskazane cele, który został opracowany jako dalekodystansowa alternatywa dla konwencjonalnych pocisków artyleryjskich. 

W początkowych wersjach mógł się pochwalić zasięgiem 40-57 kilometrów w zależności od konfiguracji, ale w obecnej wersji - od 2020 roku - mówimy już o blisko 70 kilometrach, choć w przypadku lekkiej haubicy M777 jest to 35-40 km.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Excalibur | Ukraina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama