USA ostrzegły Rosję o odpaleniu pocisku zdolnego przenosić broń jądrową
Filip Mielczarek, Robert Bernatowicz
Stany Zjednoczone powiadomiły Rosję i Chiny o zamiarze przeprowadzenia testu nieuzbrojonego międzykontynentalnego pocisku balistycznego Minuteman III, który może przenosić broń jądrową. Rosjanie i Chińczycy otrzymali wyraźny sygnał: Uważajcie, my jesteśmy gotowi!
- Nikt nie wierzy w przypadek, choć Amerykanie zaklinają się, że to tylko "rutynowe testy".
- Siły Powietrzne USA pokazały, że ich pociski Minuteman III zdolne do przenoszenia broni jądrowej mają się znakomicie.
- Ostatni test miał miejsce 6 września 2023 roku i nastąpił z bazy sił powietrznych Vandenberg w Kalifornii. Pocisk balistyczny Minuteman III, który po przeleceniu ok. 7200 km perfekcyjnie trafił w cel leżący na atolu Kwajalein na Wyspach Marshalla na Pacyfiku.
— Pocisk miał pokazać gotowość amerykańskich sił do nuklearnego odstraszania — zapewniły USA Air Force (Siły Powietrzne) w specjalnym komunikacie. — Uwzględniając standardowe procedury, Stany Zjednoczone przekazały powiadomienie przed wystrzeleniem zgodnie z haskim kodeksem postępowania i zawiadomiły z wyprzedzeniem rząd rosyjski, zgodnie z naszymi istniejącymi zobowiązaniami dwustronnymi — powiedział rzecznik Pentagonu Pat Ryder.
Pokaz był w sposób oczywisty skierowany do Władimira Putina, odnośnie wojny w Ukrainie i prowokacji w stosunku do krajów NATO, oraz Xi Jinpinga, szykującego się do ataku na Tajwan. Amerykańska armia zapewnia, że "to tylko od dawna planowane testy".
Ten ostatni test rakiety był rutynowy i zaplanowany. Jest to część taktyki odstraszania nuklernego prowadzonego przez USA, aby uspokoić naszych sojuszników. [...] Takie testy miały miejsce ponad 300 razy wcześniej , a ten test nie jest wynikiem bieżących wydarzeń na świecie.
Uważaj Putin... nasze pociski działają!
LGM-30G Minuteman III to najnowsza generacja amerykańskich pocisków balistycznych, które są na wyposażeniu US Air Force. Przechowywane są we wzmocnionych silosach i są zdolne przenosić trzy głowice bojowe jądrowe na odległość nawet 13 tysięcy kilometrów. Pocisk rozpędza się do zawrotnej prędkości 24000 km/h, co czyni go bronią nieuchwytną dla konwencjonalnej obrony przeciwlotniczej.
LGM-30G Minuteman III
- Długość: 18,2 m
- Głowica: 1 x W87/Mk-21, 300-475 kT, MIRV
- Masa startowa: 32 158 kg
- Producent: Boeing
- Prędkość: 24 000 km/h
- Wyrzutnia: wzmocnione silosy
Minuteman III to jedynie jedna z trzech części amerykańskiej "triady nuklearnej", która ma być użyta w przypadku wojny jądrowej. Oprócz tego są pociski balistyczne Trident wystrzeliwane z łodzi podwodnych i broń nuklearna przenoszona przez bombowce strategiczne dalekiego zasięgu. Amerykanie wyraźnie wywiesili flagę dla Chin i Rosji, która zawiera prosty komunikat: uważajcie, my jesteśmy gotowi!
A w Rosji? Znikają konsole Playstation
Utrzymanie arsenału nuklearnego w ciągłej gotowości bojowej kosztuje miliardy dolarów, ale USA stać nawet na przeprowadzanie regularnych testów. Ostatni test pocisku Minuteman III miał pokazać, że broń jądrowa armii Stanów Zjednoczonych jest w świetnym stanie. Amerykański dowódca 576. eskadry doświadczalnej pułkownik Chris Cruise powiedział, że udany lot pocisku udowodnił, że broń jądrowa USA jest na bieżąco konserwowana i testowana. To wyraźny przytyk w kierunku Rosji, które przez sankcje nałożone przez zachód ma kłopoty z układami scalonymi do rakiet.
Rosyjskie media społecznościowe aż huczą od informacji, że armia Federacji Rosyjskiej w tajemnicy wykupuje z rynku konsole PlayStation. Powód jest prosty: konsole PS4 czy PS5 zawierają szybkie procesory, które mogą być użyte w sprzęcie wojskowym. Nikt nie wie, ile z 7700 głowic jądrowych posiadanych przez Rosję pozostaje sprawnych na tyle, aby skutecznie zaatakować NATO. Amerykanie o swój arsenał nuklearny są wyraźnie spokojni.