Pokazali MiG-a z niespodzianką. Takiej broni jeszcze nie było
Rząd Francji ogłosił pod koniec stycznia ogromną pomoc dla Ukrainy w postaci nowej broni. Broń ta trafiła na Ukrainę i kilka dni temu pierwszy raz została użyta w boju. Można śmiało mówić o historycznym przełomie, który może zaowocować odmianą na lepsze bardzo trudnej sytuacji na froncie.
Na początku 2024 roku, prezydent Francji ogłosił nową erę we wsparciu wojskowym dla ukraińskiej armii. W tym roku Siły Zbrojne Ukrainy będą mogły liczyć na dostęp do naprawdę potężnej francuskiej broni, z pomocą której będzie można dziesiątkować rosyjskich żołnierzy czy zniszczyć wiele okrętów wojennych i bombowców strategicznych.
Pierwsza transza tej broni pojawiła się w SZU i została użyta kilka dni temu w boju. Mowa tutaj o bombach AASM Hammer (Armement Air-Sol Modulaire oraz Highly Agile Modular Munition Extended Range). Ukraina miała dostać je wraz 40 potężnymi pociskami SCALP-EG i 78 rewelacyjnymi haubicoarmatami Caesar.