Polski czołg uchwycony na Ukrainie. To nasz ogromny dar
Ukraińcy czołgiści pochwalili się, jak korzystają z ekspolskich czołgów T-72M1R. Maszyny wysłane przez Warszawę mają ważne zadanie w odparciu rosyjskiej inwazji.
Czołgi T-72M1R na Ukrainie. Dar od Polski
Polska przekazała Ukrainie największą liczbę czołgów ze wszystkich państw wspierających walkę z rosyjską inwazją. Zanim na front trafiły nowocześniejsze Leopardy 2A4, z jednostek i magazynów Wojska Polskiego przekazano ogromne liczby starszych czołgów T-72. Walczą z Rosjanami od pierwszych miesięcy wojny za naszą granicą.
Jedną z przekazanych wersji z tych czołgów jest T-72M1R, czyli zmodyfikowany i wyremontowany T-72 Wojska Polskiego. Z tych ciężkich maszyn korzystają m.in. żołnierze 22. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej, którzy jeżdżą też na innych polskich czołgach — PT-91. Na najnowszych zdjęciach pokazali, jak byłe maszyny naszej armii służą im do ćwiczeń.
- Kiedy czołgiści z 22. Brygady Zmechanizowanej trenują, ziemia się trzęsie, a wszystko wokół spowija czarny jak smoła dym. Dziś jest dzień treningowy, a oni po raz kolejny pędzą swoimi stalowymi końmi po polnych drogach obwodu donieckiego, aby w każdej chwili być gotowym do walki - głosi wpis na koncie Facebook jednostki z udostępnionymi zdjęciami T-72M1R.
Ile polskich czołgów T-72 jest na Ukrainie?
Widoczny na zdjęciach T-72M1R posiada kilka ukraińskich modyfikacji bojowych m.in. kostki pancerza reaktywnego Kontakt-1 na przodzie i bokach kadłuba. Widać też, że czołg ma znak czarnego trójkąta na czerwonym tle - polskie oznakowanie pojazdu specjalnego.
Polskie czołgi serii T-72 stanowią największą pomoc pancerną, jaką z zagranicy otrzymali Ukraińcy po rosyjskiej inwazji. Trafiły w ich ręce już w kwietniu 2022 roku i znalazły się na wyposażeniu wielu jednostek pancernych w różnych okolicach frontu. Pomogły zapełnić lukę po pierwszych stratach ukraińskich pancerniaków, utrzymując sprawność ich szpicy w ważnych walkach. Polskie T-72 brały udział m.in. w obronie Bachmutu czy kontrofensywie 2022 roku w obwodzie charkowskim.
Do tej pory Polska wysłała na Ukrainę ponad 260 czołgów w wersji T-72M/M1/M1R z ponad 350, jakie mieliśmy mieć na początku 2022. Duża część z wysłanych T-72 określana była jako już przestarzałe na warunki polskiej armii.
T-72M1R to stary czołg po remoncie
T-72M1R to oznaczenie remontowanych od 2019 czołgów T-72M1, które do polskiej armii trafiły jeszcze w latach 80. Remonty wykonują gliwickie Zakłady Mechaniczne Bumar-Łabędy oraz poznańskie Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne. Projekt T-72M1R to w praktyce budżetowa modyfikacja starszych czołgów, aby utrzymać ich gotowość bojową w momencie potrzeby zapewnienia broni pancernej nowym jednostkom wojska i rezerwy.
Modyfikacje T-72M1R skupiają się na elektronice, dostosowując ją do wymagań współczesnego pola walki. Czołgi otrzymały nowy celownik termowizyjny działonowego PCT-72 z kamerą termowizyjną III generacji KLW-1 Asteria. Gdy poprzednie kamery oparte na technologii lat. 70 zapewniały widoczność na kilkaset metrów, Asteria pozwala zobaczyć cel na odległości 4700 metrów, nawet w trudnych warunkach.
T-72M1R posiada także cyfrowe środki łączności wewnętrznej i zewnętrznej, dzięki zamontowaniu platformy komunikacyjnej FONET autorstwa WB Electronics i zastępując stare poradzieckie radiostacje polskimi produkcji RADOMAR. Dzięki tym ulepszeniom choć T-72M1R nie jest silną konstrukcją na dzisiejszym polu bitwy, to ma pewną przewagę w walce z rosyjskimi maszynami z podobnego okresu.
Parametry taktyczno-techniczne czołgu T-72M1R
- Załoga: 3 osoby (dowódca, działonowy, kierowca)
- Długość: 9,53 m
- Szerokość: 3,46 m
- Wysokość: 2,37 m
- Masa bojowa: 41500 kg
- Napęd: silnik wielopaliwowy W46-6 o mocy 780 KM
- Prędkość maksymalna: 60 km/h
- Zasięg jazdy: 480 km
- Uzbrojenie główne: działo 125mm/L48 2A46 Rapira (42 pociski)
- Uzbrojenie dodatkowe: karabin maszynowy 12,7mmx108 NSW, sprzężony karabin maszynowy 7,62mmx54- PKT