Potężna eksplozja w Rosji. Dzieło ukraińskiego pocisku?

W okolicach rosyjskiego Biełgorodu znajdujące się kilkanaście kilometrów od granicy z Ukrainą doszło do eksplozji składu broni. Rosjanie wskazują, że to efekt ukraińskiego ataku, a Ukraińcy twierdzą, że to efekt rosyjskiego niedbalstwa i niewłaściwego zabezpieczenia magazynów z amunicją.

Wybuch składu amunicji w Rosji

Rosyjska agencja prasowa TASS informuje, że na bazę wojskową miał spaść pocisk, który zdaniem agencji został wystrzelony z Ukrainy.  Prawdopodobnie miał to być pocisk balistyczny Toczka-U. Ukraińcy mówią zaś o zaniedbaniach w zabezpieczeniu magazynów z amunicją. Ich komunikat został jednak wydany praktycznie w tym samym czasie, kiedy wezwano do demilitaryzacji strefy wokół Czarnobyla ze względu na zagrożenie wybuchem amunicji w tamtym regionie. Dlatego może to być część działań informacyjnych Trzecia wersja wydarzeń mówi o tym, że faktycznie doszło do ataku, ale to nie ukraiński pocisk, tylko błąd człowieka doprowadził do wypadku.

Reklama

Biełgorod położony jest tuż przy granicy ukraińskiej, około 80 kilometrów od Charkowa, który w ostatnich tygodniach jest intensywnie ostrzeliwany przez siły rosyjskiej. Nie wiadomo jaka jest skala zniszczeń oraz ile osób odniosło obrażenia w wyniku eksplozji.

Niezależnie od tego co faktycznie się wydarzyło w Biełgorodzie, Ukraina jest w stanie zaatakować rosyjskie pozycje pociskami balistycznymi i dokonać poważnych strat i dokonała to już kilka razy.

Pociski Toczka-U w akcji

Pod koniec lutego, w pierwszych dniach inwazji Ukraińskie wojsko trafiło w lotnisko i zniszczyło wojskowe samoloty. Rosyjskie obiekty miały zostać trafione pociskiem balistycznym Toczka-U i zniszczono tam rosyjskie myśliwce Su-30M. Takie samym rodzajem uzbrojenia zbombardowano ukraiński okręty desantowe. Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej, które okupowały ukraiński port w Brediańsku nad Morzem Azowskim.

Pociski balistyczne Toczka-U to broń jeszcze z czasów ZSRR, która znajduje się na uzbrojeniu 19. Brygady Rakietowej w trzech dywizjonach bojowych i jednym szkolnym. Łącznie Ukraińcy posiadają 12 wyrzutni uzbrojonych i nawet 800 pocisków o zasięgu 120 km i masie 2010 kilogramów. Do 2014 roku były one obsługiwane przez ekspertów rosyjskich.







 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | Rosja | wojna w Ukrainie | pocisk balistyczny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy